Mrówki do walki z wirusami
Ze względu na to, że mrówki w naturalnym środowisku są wyjątkowo skuteczne w wyszukiwaniu i zwalczaniu wrogów, zespół naukowców pokusił się o odtworzenie podobnego modelu w sieciach komputerowych. Inaczej, niż ma to zwykle miejsce w typowych programach ochrony antywirusowej, w tym modelu na komputerze nie jest zainstalowany na stałe skaner.
Szukaj śladu
Jeśli "mrówka" wykryje niebezpieczeństwo, to podobnie do prawdziwej mrówki znaczącej teren feromonem, pozostawia po sobie cyfrowy marker. Inne "cyfrowe robotnice" zostają przez ten znacznik przyciągnięte i mogą również pozostawiać swoje ślady. Im bardziej intensywny staje się sygnał, tym więcej "mrówek" pojawia się na pececie i bada go pod kątem wirusów.
W ten sposób ich rozpoznawanie może być pewniejsze i bardziej oszczędne dla zasobów sprzętowych niż przy użyciu skanera, który jest wyposażony w wiele tysięcy sygnatur i specjalnych metod rozpoznawania malware'u.
W praktyce
Zwłaszcza w dużych sieciach z wieloma identycznymi komputerami, technologie bazujące na inteligencji stada mogą sprawdzać się w działaniu. Współpraca między uniwersytetem Wake-Forest i Pacific Northwest National Laboratory (PNNL), laboratorium należącym do amerykańskiego ministerstwa energii w pierwszych testach przyniosła owoce: cyfrowe mrówki skutecznie wykryły robaka komputerowego w sieci złożonej z 64 stacji roboczych.
Niebezpieczeństwa
Według informacji specjalistów, cyfrowe "mrówki" nie będą się jednak poruszać w sieci w sposób niekontrolowany, co mogłoby doprowadzić do przejęcia przez nie kontroli nad komputerem. Aby komputer został przeanalizowany, konieczny jest "posterunek" na komputerze, który nadzoruje ich pracę i przekazuje wyniki do centralnej stacji kontrolowanej przez człowieka.