Najbardziej "zabotowane" kraje świata
Laboratorium PandaLabs opublikowało raport dotyczący ilości komputerów zainfekowanych botami. W czołówce najbardziej zarażonych krajów znalazły się Hiszpania i Stany Zjednoczone. Polska uplasowała się na siódmym miejscu z wynikiem poniżej 3 proc.
Boty to złośliwe aplikacje, które po zainfekowaniu komputera pozwalają cyberprzestępcom na zdalne sterowanie całym systemem oraz wykonywanie serii dodatkowych akcji m.in. rozsyłanie spamu, ściąganie wirusów, robaków, trojanów oraz innych złośliwych aplikacji.
Najbardziej zainfekowanym botami państwem w październiku była Hiszpania ze wskaźnikiem infekcji równym 44,49 proc.. Na drugim miejscu znalazły się Stany Zjednoczone z wynikiem 14,41 proc., a dalej Meksyk (9,37 proc.) i Brazylia (4,81 proc.). Polska znalazła się na siódmym miejscu w rankingu ze współczynnikiem 2,72 proc. Do krajów najmniej zainfekowanych zaliczają się: Peru, Holandia i Szwecja - wszystkie za wskaźnikiem poniżej 1proc.
Według Macieja Sobianka, specjalisty ds. zabezpieczeń w Panda Security Polska: "Ilość zagrożeń rogueware, sieci botnet i związanych z nimi komputerów zombie wzrosła w tym roku już o ponad 30 proc. Sieci botnetowe są w chwili obecnej najprostszym sposobem dla cyberprzestępców na kontrolowanie komputerów, rozprzestrzenianie spamu oraz złośliwego oprogramowania. Na uwagę zasługuje fakt, iż odpowiedzialność za działanie, które wykonuje komputer, ponosi jego właściciel. Właściciel komputera zombie, za pomocą którego zostanie popełnione przestępstwo, może zostać pozbawiony prawa do korzystania z internetu lub nawet stanąć przed sądem.