Nazbieraj przez sieć

Pewien 32-letni bezrobotny mężczyzna ze Stoke w Wielkiej Brytanii spojrzał pewnego dnia w lustro i stwierdził, że jego twarz jest co najmniej paskudna. Postanowił zatem "upiększyć" swoja facjatę drogą operacji plastycznej. Najlepiej, wybierając odpowiednie fragmenty twarzy ze zdjęć słynnych aktorów w Hollywood. Niestety nie było go na taka operację stać.

Ale od czego jest Internet. Tim Whitfield-Lynne założył zatem stronę internetową, na której kawa na ławę wyłuszczył swoje zamiary: "Zamierzam zebrać 25,000 GBP na specjalistyczna operacje plastyczną twarzy, bo obecna mi się nie podoba". Pan W-L. cierpliwie znosił obelgi jakimi go początkowo obdarzano. Cierpliwość została nagrodzona. Znalazła się amerykańska firma gotowa sfinansować taka operację. W zamian Whitfield-Lynne (już z nową twarzą) będzie reklamować produkty tej firmy

Ananova
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas