Netia obiecuje i tłumaczy się z problemów

Netia przekroczyła magiczną liczbę 100 tys. klientów, zapowiadając zdobycie kolejnych 100 tys. do końca roku. Tymczasem firma przeprasza swoich abonentów za obniżony transfer danych.

- Z powodu ograniczeń pojemności punktów styku między TP SA i Netią, na niektórych obszarach Polski, u części klientów usługa stałego dostępu do internetu może być realizowana z obniżoną prędkością przesyłania danych - czytam na stronie internetowej Netii. Firma zwróciła się do TP z prośbą o rozbudowę pojemności punktów styku.

Nie są to pierwsze problemy Netii z jej szerokopasmowym internetem działającym na łączach Telekomunikacji. Tymczasem alternatywny operator na konferencji prasowej zapowiedział, że do końca roku chce zwiększyć liczbę swoich klientów aż dwukrotnie. Netia twierdzi, że za trzy lata będzie miała ponad milion abonentów korzystających z internetu.

Reklama

- Współpraca z TP pozostawia wiele do życzenia, jednak udaje nam się to, a UKE pilnuje, by konkurencja mogła się rozwijać. Rozbudowujemy punkty styku, przygotowujemy się technicznie do możliwości świadczenia BSA w strefach, gdzie dotychczas nie było to możliwe - powiedziała portalowi INTERIA.PL Jolanta Ciesielska, rzecznik prasowy Netii.

Jedną z technologii umożliwiających tak znaczący skok w liczbie klientów Netii ma być Wimax. - Wimax to nasz pomysł na ekspansję na terenach, gdzie nas do tej pory nie było. Są to inwestycje na przedmieściach dużych miast (nowe osiedla) i w mniejszych miastach, gdzie jest mniej użytkowników internetu - podsumowuje Jolanta Ciesielska.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy