Nowy sposób prezentacji wyników. Google psuje wyszukiwarkę?
W ramach prac nad ulepszeniem swojego flagowego produktu firma z Mountain View postanowiła udoskonalić sposób prezentacji wyników wyszukiwania. Czy nowe, bardziej szczegółowe wyniki Google to dobry pomysł?
Nowinka wprowadzona przez Google była dostępna już wcześniej w skromniejszej postaci. Obecnie pod wynikami wyszukiwania znajdziemy zestaw linków, kierujących do różnych działów danej witryny. Każdy z nich jest opatrzony nagłówkiem i opisem, pozwalając na dotarcie do interesujących treści bez potrzeby korzystania z menu nawigacyjnego strony. Modyfikacja komentowana jest jako następstwo wdrożenia - dla fraz w języku innym niż angielski - nowego algorytmu Google o nazwie Panda.
Wartość informacyjna takich linków w przypadku nieznanej witryny jest mocno dyskusyjna, jednak jeśli wiemy, do jakiej strony chcemy dotrzeć, nowa funkcja wyszukiwarki pozwoli nam na oszczędzenie kilku kliknięć.
Jednocześnie pojawił się problem. Poprzednio linki witryny zajmowały zaledwie kilka wierszy, jednak więcej treści i dodatkowe odnośniki to większy pionowy rozmiar strony. O ile na dużych monitorach nie stanowi to problemu, w przypadku urządzeń mobilnych żmudne przewijanie ekranu może okazać się irytujące.
Dotychczasowy sposób prezentacji wyników pozwalał na zobaczenie - bez potrzeby przewijania ekranu - co najmniej kilku linków. Wprowadzona zmiana sprawia, że przy mniejszych rozdzielczościach widoczny będzie tylko jeden wynik.
Choć zazwyczaj nowości wprowadzane przez Google wydają się przemyślane i pożyteczne, ta zmiana nie przypadła mi do gustu. Sądzę, że ułatwienia w nawigacji nie są warte utrudnień, występujących na małych ekranach.
Łukasz Michalik
Źródło: http://vbeta.pl