Obama walczy z cyberprzestępcami
Według informacji "The Wall Street Journal" amerykański prezydent prawdopodobnie w tym tygodniu dokona pierwszej istotnej nominacji na stanowisko związane z wdrażaniem strategii na rzecz poprawy bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni.
Hathaway wspierała dotychczasowego szefa agencji ODNI Mike'a McConnella przy rozwoju inicjatywy na rzecz poprawy bezpieczeństwa elektronicznego, koordynując przy tym prace urzędu. Melissa Hathaway przeszła swego czasu do administracji wraz z McConnellem z firmy konsultingowej Booz Allen Hamilton, specjalizującej się w doradztwie w zakresie cyberbezpieczeństwa. Szacuje się, że koszty inicjatywy na rzecz poprawy bezpieczeństwa elektronicznego sięgnęły na przestrzeni pięciu lat 30 miliardów dolarów, a tylko w tym roku przewiduje się wydanie 6 miliardów USD. Powołując się na wtajemniczone źródła "The Wall Street Journal" podaje, że Hathaway ma przeprowadzić ocenę dotychczasowych działań w ramach tej inicjatywy.
W Radzie Bezpieczeństwa Hathaway ma objąć stanowisko określane mianem Senior Director. Tym samym jej pozycja w stosunku do współpracowników byłaby tożsama z pozycją poprzednika. W grudniu minionego roku Komisja Doradców Prezydenckich rekomendowała prezydentowi Obamie, by poszerzył tzw. Biuro Wykonawcze (Executive Office), urząd będący w gestii prezydenta, o stanowisko prezydenckiego asystenta ds. bezpieczeństwa cyfrowego. Asystent taki mógłby stanąć na czele urzędu w rodzaju Narodowego Biura ds. Cyberprzestrzeni (National Office for Cyberspace). Tym samym problematyka związana z bezpieczeństwem cyfrowym zyskałaby wyraźnie na znaczeniu. Jak na razie nie jest jednak jasne, czy prezydent Obama zgodnie ze styczniową zapowiedzią powoła narodowego doradcę ds. cyberprzestrzeni (National Cyber Advisor), który by mu bezpośrednio doradzał. W mediach amerykańskich pojawiają się spekulacje na temat tego, że to Melissa Hathaway uzyska rekomendację komisji do objęcia przy Białym Domu kluczowej funkcji związanej z bezpieczeństwem cyfrowym.
