OLX - seria sprytnych oszustw. Trzeba być bardzo ostrożnym

Od kilku miesięcy użytkownicy OLX-a regularnie zgłaszają się z informacją o tym, że padli ofiarą oszustwa. Serwis Niebezpiecznik.pl przeprowadził analizę, z której wynika, że to zorganizowana akcja, za którą przede wszystkim stoją obywatele Rosyjscy i Ukraińscy.

article cover
123RF/PICSEL

Opis formy oszustwa nie zaskakuje - potencjalny kupujący zgłasza się do sprzedającego, podsyłając mu fałszywy link oraz (czasami) podrobione potwierdzenia stosowane przez OLX-a. Następnie zostajemy poproszeni o podanie numeru karty płatniczej, aby uzyskać pieniądze za transakcję. Dalszy rozwój wydarzeń jest łatwy do przewidzenia.

"Nigdy nie podawaj numeru karty płatniczej po to aby otrzymać pieniądze. Podanie numeru karty oznacza, że ktoś pobierze z niej pieniądze" - przestrzega Niebezpiecznik.pl, dokładnie opisując cały proceder.

Tego typu oszustwa są zawsze spersonalizowane, potencjalny klient namierza ofiarę, a potem próbuje przenieść konwersację poza platformę handlową, w tym przypadku - OLX. Najlepiej kontynuować rozmowę korzystając z narzędzi oferowanych przez daną platformę e-handlową. Każdy wysłany link należy dokładnie sprawdzić, podobnie jak wiadomości, które mogłoby pojawić się na naszym mailu.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas