Opóźnienia w e-mailach
Od jakiegoś czasu pracownicy Microsoftu uskarżają się na duże opóźnienia w obiegu poczty elektronicznej. Rzecznik firmy potwierdził, że w niektórych przypadkach listy wysłane przez pracowników dochodziły dopiero po czterech dniach. Oficjalną przyczyną opóźnienia był test laboratoryjny.
Wysłano na próbę szereg dużych pakietów na bramki internetowe Microsoftu, a eksperyment wymknął się spod kontroli. Wydarzenie miało miejsce w tym samym tygodniu, w którym hakerzy skutecznie zaatakowali witryny Microsoftu (uniemożliwiając działanie m.in. Hotmail.com i MSNBC.com). Jakby tych dwóch awarii było mało, po włamaniu na 22 godziny firma musiała wyłączyć część swoich serwerów (oficjalnie przyczyną był błąd pracowników). Wszystko to jest o tyle zabawne, że kilka tygodni przed tą czarną serią koncern rozpoczął kampanię reklamową, wartą 200 milionów dolarów, mającą przekonać klientów, że oprogramowanie Microsoftu jest niezawodne