Piekło na aukcji internetowej
Mieszkaniec Nowej Zelandii wystawił na aukcji internetowej swoją duszę. Zgłosiło się po nią... piekło, a ściślej - sieć restauracji "Hell Pizza" (Piekielna pizza), która zaoferowała najwyższą cenę.
- Nie mogę jej zobaczyć ani dotknąć, ale mogę ją sprzedać, więc zamierzam wcisnąć ją temu, kto najwięcej zapłaci - tłumaczył Scott.
Oferta szybko została usunięta z sieci. Powodem była duża liczba skarg ze strony członków społeczności TradeMe, oceniających, że handel duszą jest w złym guście. Mimo to prawo do niej zostało nabyte przez kreatorów odpowiedzialnych za "niegrzeczny" wizerunek sieci "Hell Pizza". Zaoferowana suma to 3,8 tys. dolarów.
Certyfikat prawa do duszy Scotta zawiśnie na ścianie w głównej siedzibie "Hell Pizza" w Auckland. Niezwykły dokument będzie też można zobaczyć na stronie internetowej firmy. Kierownictwo "Hell Pizzy" jest pewne, że zapewni to duszy Scotta nieśmiertelność.