Polscy internauci bojkotują kina

Jako odpowiedź na zamknięcie strony napisy.org oraz kolejne akcje policji wymierzone w osoby ściągające filmy z sieci, część internautów postanowiła zbojkotować polskie kina.

"Jeśli prawo stanowione przez garstkę dusigroszy robi z większej części społeczeństwa przestępców tylko dlatego, że nie mają pieniędzy, to racja jest po stronie społeczeństwa". - głosi manifest internautów na stronie założonej przez niejakiego bbb991. W ramach "odwetu" sugeruje się zignorowanie polskich kin w nadchodzący weekend.

Takie rozwiązanie ma uderzyć w ZAIKS czy FOTA, które - jak mówi manifest - "okradają nas na każdym kroku". "Pokażmy im, co się stanie, kiedy w końcu spełni się ich sen i pozbędą się wszystkich złodziei i przestępców którzy tym biedakom tak zaleźli za skórę. Niech szefowie FOTY których pewnie stać na swoje filmy za 99,50 w ładnych pudełeczkach w następny weekend sami trochę kupią a potem sami pójdą do kina i sami obejrzą 20 minut reklam i zwiastunów w czasie seansu" - mówi zdanie podsumowujące cały manifest.

Reklama

W ten weekend do polskich kin wchodzi najnowsza część "Piratów z Karaibów", tak więc perspektywa zrezygnowania z wycieczki do kina może być dla niektórych zbyt drastyczna. Czy ta forma "filmowego nieposłuszeństwa" znajdzie znalezienie wśród społeczności internautów?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: filmy | internauci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy