Porno w sieci się opłaca

Pornografia w sieci jest bardzo opłacalnym biznesem - twierdzi raport przygotowany przez zespół z Columbia Graduate School. Przychody z tytułu prowadzenia tego typu serwisów szacowane są na 10 do 14 miliardów USD rocznie.

Pornografia w sieci jest bardzo opłacalnym biznesem - twierdzi raport przygotowany przez zespół z Columbia Graduate School. Przychody z tytułu prowadzenia tego typu serwisów szacowane są na 10 do 14 miliardów USD rocznie.

Niewykluczone, że kwota ta (obejmująca opłaty za dostęp do pornograficznych stron i oglądanie filmów, sekstelefony, seks-gadżety, a nawet wynajmowanie przez sieć pokoi hotelowych "na godziny")jest większa. Ostatnie badania w tym zakresie były bowiem przeprowadzone przez Forrester Research w roku 1998. Według badań NetRatings w kwietniu 2001 w samych tylko Stanach Zjednoczoynch "sekstrony" miały oglądalność rzędu 22,9 miliona klientów. Wprawdzie jest to mniej niż na stronach informacyjnych (41,1 miliona), biznesowych (34,2 miliona) czy służących do wysyłania kartek (25,5 miliona) - jednak większość z tych najpopularniejszych serwisów jest bezpłatna - stwierdza raport

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy