Raport PIE: Apple warte więcej niż PKB Francji?

Polski Instytut Ekonomiczny stworzył raport, który pokazuje, że aktualna wycena niektórych gigantów technologicznych na amerykańskiej giełdzie jest wyższa niż Produkt Krajowy Brutto wysokorozwiniętych państw.


Apple w tym roku miało dość mocno pod górkę. Klienci firmy krytykowali ją za podjęcie decyzji o wprowadzeniu sztucznej inteligencji, która będzie wykrywać zdjęcia z kategorii CSAM spośród fotografii przesyłanych do iCloud. Później doszła do tego premiera urządzeń z serii iPhone 13, a wielu konsumentów narzekało na brak poważniejszych zmian względem poprzedniej wersji. Aktualizacja iOS 15 również nie odbyła się bez błędów, a niektóre z nich firma łata do dziś. Jakby tego było mało, gigant z Cupertino został zmuszony do zmniejszenia ilości wyprodukowanych w tym roku urządzeń mobilnych ze względu na kryzys półprzewodnikowy.

Reklama

Pomimo trudności, firma nadal prężnie się rozwija, a jej wartość rośnie. Według najnowszego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego jej wartość na amerykańskiej giełdzie wynosi więcej niż PKB Francji. W siłę rośnie nie tylko Apple, lecz również inni giganci jak Alphabet, Meta, Amazon i Microsoft. Firmy zyskują nie tylko na wartości lecz również na znaczeniu politycznym i społecznym.

Wymienione firmy zaliczyły niesamowity wzrost wartości w ostatnim czasie. W przypadku Alphabetu (dawniej Google) wycena firmy jest wyższa aż o 70 proc. Nieco mniejszym wzrostem może pochwalić się Microsoft (50 proc.) i Apple (30 proc.). Twórcy raportu zauważyli, że rozwój czołowych firm technologicznych robi jeszcze większe wrażenie, gdy porówna się je do PKB niektórych państw.

Analitycy PIE wyliczyli, że kapitalizacja Apple w grudniu 2021 roku wyniosłaby więcej niż PKB Francji w 2020 roku. Z kolei wartość Amazona, Alphabetu czy Microsoftu wyniosła więcej niż Produkt Krajowy Brutto takich państw jak: Hiszpania, Brazylia, Korea Południowa i Kanada.

Jak wskazują analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, wzrost wartości oznacza również większe wpływy na społeczeństwo i politykę. Najlepszym tego przykładem jest jesienna awaria Facebooka, która wywołała panikę wśród użytkowników platformy. Nie można było się zalogować również do serwisów powiązanych z medium społecznościowym.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Facebook | Meta | Microsoft | Alphabet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy