Ryba miała grać w grę na Nintendo. Zamiast tego... użyła karty streamera

Mój kot nauczył się ostatnio aportować (ale tylko wtedy, kiedy akurat ma na to ochotę) i więcej jeść (tu nie ma ograniczenia czasowego). A co potrafią wasze zwierzęta? Cokolwiek to by nie było, rybki tego streamera z Japonii potrafią więcej. Raz już przeszły grę, a teraz przy drugiej próbie... Zrobiły zakupy w sklepie Nintendo i to nie wszystko.

Ryba uruchamia eShop na konsoli Nintendo Switch
Ryba uruchamia eShop na konsoli Nintendo SwitchZrzut ekranu/YouTube/Mutekimaru Channelmateriał zewnętrzny

Czy ryby potrafią grać w gry? Wiele osób z pewnością odpowiedziałoby, że nie, ale YouTuber z kanału Mutekimaru Channel ma na ten temat inne zdanie. Mutekimaru postanowił sprawdzić, czy jego rybki są w stanie zagrać i ukończyć grę Pokemon Scarlet & Violet. Aby to zrobić, ustawił kamerę na akwarium, a oprogramowanie śledzące ruchy monitorowało ryby pływające po specjalnej planszy z oznaczeniami symbolizującymi klawisze kontrolerów Nintendo Switcha. Kiedy ryba zatrzymywała się albo zmieniała kierunek, oprogramowanie rejestrowało wybór przycisków z konsoli.

Nie wszystko jednak poszło po myśli streamera. Po 1144 godzinach i kilku wygranych bitwach, gra się wyłączyła.

Mężczyzny nie było wtedy przy komputerze, a oprogramowanie dalej rejestrowało ruchy ryb. W ten oto sposób ryby dwukrotnie uruchomiły Nintendo eShop, zupełnie przypadkowo (ale czy na pewno, ryby?) dodały 500 jenów do konta Mutekimaru z karty kredytowej przypisanej do profilu na Switchu, ujawniając tym samym dane z tejże, następnie kupiły nowy awatar, pobrały emulator N64, poprosiły PayPala o wysłanie maila potwierdzającego konfigurację, a na koniec zmieniły nazwę konta Nintendo z "Mutekimaru" na "ROWAWAWAWA¥".

Całość została oczywiście zarejestrowana i jest dostępna na profilu streamera (w ostatecznej wersji wrażliwe dane zostały ocenzurowane).

Gdy Mutekimaru zorientował się, co się stało, wytłumaczył sytuację Nintendo i poprosił o zwrot 500 jenów i — co ciekawe — firma przychyliła się do tej prośby. Streamer nie był więc ostatecznie stratny, poza 10 punktami, jakie ryba uiściła za zakup nowego awatara.

To nie pierwszy taki eksperyment streamera. Ryby już wcześniej grały w grę wideo

Streamer Mutekimaru przeprowadził podobny eksperyment w 2020 roku. Jego ryby grały wtedy w Pokémon Sapphire. Grę ukończyły w 3195 godzin — to oczywiście dość sporo, a człowiek mógłby ją przejść w około 30 godzin, jednak pamiętajmy, że mamy do czynienia z grającymi rybami.

Jeśli z chęcią pooglądalibyście, jak ryby przechodzą kolejne gry, jest to możliwe. Nadal można je oglądać na kanale Mutekimaru, gdzie regularnie są prowadzone streamy gamingowe z rybami w rolach głównych.

Kiedy drugi Polak w historii poleci w kosmos? "Zdanowicz pomiędzy wersami"INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas