Skutki internetowego seksu
Niemiecka internautka, która wystawiła swoje ciało na aukcji w celu uprawiania anonimowego seksu z sześcioma różnymi mężczyznami, chce poznać ich nazwiska. Powód? Chęć poznania ojca swojego dziecka.
W opozycji do wyroku sądu stoi jednak polityka serwisu aukcyjnego, który swoim klientom oferuje pełna anonimowość. Zgadzając się na "licytację" kobiety, sześciu mężczyzn było przekonanych, że ich dane nigdy nie zostaną upublicznione. Według sądu dobro dziecka było ważniejsze niż zobowiązania serwisu wobec swoich użytkowników - podaje Spiegel Online.
Kobieta znała jedynie pseudonimy mężczyzn, z którymi się spotykała. Serwis nie komentuje na razie wyroku niemieckiego sądu.