Tani internet - mieszkańców których krajów stać na sieć?
Czy internet w Polsce jest rzeczywiście tak drogi? Firma Ookla specjalizująca się w testowaniu usług internetowych przygotowała zestawienie krajów w kolejności od oferującego najtańsze usługi internetowe do najdroższego.
Ookla swój ranking oparła na miesięcznej opłacie za internet w danym kraju. Różnica w stosunku do innych rankingów "kosztów internetu na świecie" polega na tym, że wysokość opłaty podzielono przez Produkt Krajowy Brutto przypadający na jednego mieszkańca. Oczywiście wszystko jest uśrednione, zatem nie należy łudzić się, że każdy internauta płaci tak mało, co miesiąc. Albo musi opłacać tak wysokie rachunki - zależnie od kraju.
Polska w tym rankingu uplasowała się na 27. miejscu pomiędzy Hiszpanią a Australią. Za internet średnio mamy rzekomo płacić 19,41 dol. (około 59 złotych). Dało to wynik 1.682 proc. - po podzieleniu przez PKB per capita.
Dla porównania - Norwedzy płacą miesięcznie 72 dolary (218 zł), ale nie jest to nawet jeden procent ich średniego PKB "na głowę".
Najwięcej za internet płaci się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich - 250 złotych.
Tak oto w rankingu zależnym od wysokości miesięcznych opłat, w grupie krajów, w których płacimy najmniej (raz jeszcze - w porównaniu do PKB per capita) prowadzą:
Na samym dole listy znajdziemy kraje takie jak Pakistan, Indonezję oraz Indie. Internet kosztuje tam miesięcznie 16, 42 oraz 19 dolarów. Jednak chociaż w Indiach płaci się za dostęp do sieci tyle samo, co w Polsce - w przeliczeniach z PKB, "kosztuje" on aż 23 proc. PKB przypadającego na mieszkańca.
Dokładny ranking, a także przeliczenie kosztów transferu danych można znaleźć w tym miejscu.