Twitter i Facebook usuwają posty Donalda Trumpa
Donald Trump w końcu znalazł granicę, której nie mógł już przekroczyć w sieci. Naraził się Facbookowi i Twitterowi. Wszystko przez swoje nierozważne wpisy na portalach społecznościowych.
Facebook usunął wpis Donalda Trumpa, który traktował o odporności dzieci na COVID-19. W jednym z wpisów, prezydent USA udostępnił materiał z wywiadu w Fox News, w którym fałszywie stwierdził, iż dzieci są "prawie odporne" na nowego koronawirusa. Facebook oznaczył wideo jako niezgodne z prawdą i uznał je za szerzenie dezinformacji powiązanych z COVID-19. To pierwszy raz, kiedy Facebook usunął wpis Donalda Trumpa w wyniku naruszenia zasad portalu. Donald Trump udostępnił wspomniane wideo także na Twitterze i również po kilku godzinach zostało ono zgłoszone jako niezgodne z prawdą i zaznaczone do usunięcia z platformy. Twitter podjął indywidualne działanie związane z treściami szerzonymi przez amerykańskiego prezydenta.
Ostre działanie serwisów społecznościowych może mieć związek z ostatnim przyglądaniem się tak zwanemu Big Tech przez amerykański Kongres. Szczególnie w przypadku Facebooka, który dotąd niechętnie reagował na nadużycia prezydenta USA.
Trump w przeszłości ostro atakował Google. Najbardziej znany przypadek to ten, gdy prezydent zarzucił gigantowi z Mountain View tłumienie historii dotyczących Hillary Clinton. Zdaniem Trumpa firma miała jednocześnie wyolbrzymiać problemy powiązane z jego osobą. Sam Trump nie dostarczył jednak żadnych dowodów wskazujących na to, iż Google ingerowało w wybory w 2016 roku lub ma zamiar ingerować w te, które odbędą się w 2020 roku. Trump ma "przyglądać się" uważniej całej korporacji z Mountain View.
Donald Trump wielokrotnie atakował gigantów technologicznych takich, jak Google czy Facebook. W lipcu 2019 roku Trump zaprosił 200 konserwatywnych działaczy mediów społecznościowych, którzy mieli przeciwstawiać się największym firmom technologicznym.