Uwaga na świąteczne e-kartki

Co należy zrobić, by uniknąć niebezpieczeństw związanych z wielkanocnymi cyberoszustwami? Oto pięć porad.

Czasami świąteczne króliczki nie są tym za co się podają
Czasami świąteczne króliczki nie są tym za co się podająAFP

1. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości odnośnie pochodzenia e-kartki nie należy jej otwierać,

2. Warto zastanowić się dwa razy przed kliknięciem w załącznik. Najbezpieczniejsze są te kartki elektroniczne, które pochodzą od osób, które znamy. Życzenia od nieznajomych należy traktować z dużą dozą nieufności.

3. Powinniśmy zwracać uwagę na szczegóły. Wiele fałszywych kartek elektronicznych wygląda na niegroźne, ale jest kilka elementów, które mogą wzbudzić nasze podejrzenia, np. nieujawnione dane nadawcy czy też literówki w nazwach i imionach.

4. Warto zainstalować na komputerze program, chroniący nas przed wirusami, robakami i oprogramowaniem szpiegującym, wyposażony także w zaporę sieciową filtrującą przychodzące dane i uniemożliwiającą próby włamań do naszego komputera.

5. Zawsze warto uważnie czytać informacje napisane bardzo drobnym druczkiem. Nie należy zgadzać się bezrefleksyjnie na proponowane warunki - uniemożliwi to sytuację, w której pozwala się oszustowi na wysłanie zainfekowanych wiadomości do wszystkich osób z naszej listy kontaktów.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas