Kamil po 8 nieudanych operacjach wreszcie otrzymał ucho. Przełom w Warszawie
Kamil Stawiarz po latach walki o życie i kolejnych nieudanych operacjach rekonstrukcji ucha w końcu znalazł lekarza gotowego podjąć się niemal niemożliwej misji. Dzięki unikalnemu zabiegowi przeprowadzonemu przez dr Piotra Florczuka-Dąbka w warszawskim szpitalu Hospittal Kamil otrzymał nową małżowinę uszną stworzoną z chrząstki żebrowej. Efekty operacji okazały się spektakularne i przyniosły mu szczęście, na które czekał latami.

Niedawno we warszawskim szpitalu Hospittal została przeprowadzona niezwykła operacja rekonstrukcji ucha. Kamil Stawiarz z Krakowa, po 6 latach poszukiwań specjalistów, którzy regularnie odmawiali mu wykonania zabiegu, w końcu ma nowe ucho wykonane z chrząstki żebrowej. Skomplikowany zabieg odbył się pod okiem dr Piotra Florczuka-Dąbka, dr Pawła Dybciaka oraz zespołu bloku operacyjnego.
Osiem nieudanych operacji, sześć lat poszukiwań pomocy
Kamil urodził się jako wcześniak, z nieukształtowaną prawą małżowiną uszną i bez przewodu słuchowego w prawym uchu. Po latach walki o życie w szpitalach rozpoczęła się walka o słuch. Pierwszą operację rekonstrukcji przeszedł dopiero w wieku 15 lat - nie powiodła się. Każda kolejna przeprowadzona w krakowskich szpitalach, a było ich łącznie 8, nie przyniosła spodziewanego efektu.
Później nastąpiło sześcioletnie bezskuteczne poszukiwanie pomocy u specjalistów zarówno w Polsce, jak i za granicą. Nikt nie chciał podjąć się tak poważnej operacji.
Lekarze z Warszawy podjęli się niezwykle trudnej operacji
Kiedy w październiku 2025 roku znalazł lekarza, który zgodził się przeprowadzić rekonstrukcję jego ucha i wyznaczył realny termin, Kamil był przeszczęśliwy. To była szansa na nowe życie. Doktor Piotr Florczuk-Dąbek ze szpitala Hospittal w Warszawie to jedyny na świecie specjalista, który podjął się tej operacji. Lekarz zadeklarował, że podejmie się rekonstrukcji ucha "na skalę światową" i udało mu się spełnić tę obietnicę w stu procentach. W jednym etapie odtworzył ucho z żebra i naprawił tkanki. Towarzyszył mu dr Paweł Dybciak oraz personel bloku operacyjnego szpitala Hospittal.
"Mistrzostwo świata" - tak opisuje operację Kamil
- To ogromny wyczyn medyczny, ponieważ nikt wcześniej - w Polsce ani na świecie - nie był w stanie naprawić szkód po wcześniejszych operacjach oraz stworzyć mi ucha. A panu doktorowi Piotrowi Florczukowi-Dąbkowi i Szpitalowi Hospittal się udało - mówi szczęśliwy Kamil.
- Operacja wniosła w moje życie ogromną radość i szczęście. Mam nowe ucho - jest jeszcze obrzęknięte, ale zaczyna nabierać kształtu i już pomału odstaje od czaszki, tak jak powinno być. Pobranie chrząstki z żebra, wyrzeźbienie ucha i wszczepienie go na czaszkę to mistrzostwo świata. Przeszczepy się przyjęły i wszystko się goi - opowiada dalej 28-latek.
Kamil po trwającej prawie 6 godzin operacji nie miał żadnych powikłań - nie wymiotował, nie miał nudności ani odleżyn. Teraz czuje się dobrze, a przed nim czas gojenia.










