Wojna na e-maile

Znani producenci kart do peceta: 3dfx i NVidia kieruja walkę konkurencyjną na coraz to nowe tory. Ostatnio doszło miedzy nimi do prawdziwej bitwy na e-maile, które (zapewne najzupełniej przypadkowo) dostały się do wiadomości publicznej

Znani producenci kart do peceta: 3dfx i NVidia kieruja walkę konkurencyjną na coraz to nowe tory. Ostatnio doszło miedzy nimi do prawdziwej bitwy na e-maile, które (zapewne najzupełniej przypadkowo) dostały się do wiadomości publicznej

Informacja o  opóźnieniu akceleratorów graficznych Voodoo 5 5500 produkcji pierwszej z tych firm spowodowały złośliwy komentarz ze strony konkurecyjnej Nvidii. Brian Burke - szef do spraw kontaktów publicznych firmy 3 dfx odpowiedział na niego publicznie, zauważając, że "Voodoo spóźni się niewiele, podczas gdy Nvidia nawet nie umie napisać sterowników w terminie" (chodzi o wersję 5.22). Wywołało to z kolei dość histeryczną reakcje 3dfx, w ktorej moglismy przeczytać m.in. "trzeba być co najmniej niemądrym, aby nie wiedzieć tego, że napisac program jest znacznie trudniej niż nacisnąc jeden guzik, który automatycznie wlutuje pare chipów na kartę". Czekamy na odpowiedź "niemądrego"

Reklama
NewNews
Dowiedz się więcej na temat: wojna | e-mail
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy