Wpadł handlarz oferujący nielegalne oprogramowanie

Policjanci z wydziału zajmującego się zwalczaniem przestępczości gospodarczej Komendy Miejskiej w Słupsku zatrzymali 23-letniego mieszkańca Ustki, który sprzedawał przez internet nielegalne oprogramowanie sprowadzane z Chin oraz USA.

Straty producentów oprogramowania oszacowane zostały na co najmniej 70 tysięcy złotych. Funkcjonariusze wpadli na trop osoby handlującej nielegalnym oprogramowaniem analizując portale aukcyjne. Śledczy nabrali podejrzeń co do autentyczności oferowanego oprogramowania ponieważ sprzedawane było ono po zaskakująco niskich cenach.

Wczoraj w trakcie przeszukania mieszkania 23-letniego mieszkańca Ustki, śledczy zabezpieczyli ponad 100 płyt DVD zawierających nielegalne oprogramowanie. Uwagę Policjantów zwróciło kilkadziesiąt podrobionych płyt z pakietami biurowymi jednej z wiodących na rynku firm informatycznych ponieważ wykonane one były w sposób łudząco podobny do oryginałów.

Reklama

Dodatkowo, w zabezpieczonym komputerze funkcjonariusze odkryli specjalnie zaszyfrowany dysk na którym znajdowało się około 200 gier komputerowych nie posiadających legalnych licencji. Dysk zawierał także ponad setkę elektronicznych certyfikatów z kluczami do sprzedawanych dodatkowo przez 23 latka na aukcjach elektronicznych programów.

Jak ustalono, zatrzymany 23 latek sprzedając przez Internet sprowadzane z Chin oraz USA podrobione programy, naraził ich producentów na straty co najmniej 70 tysięcy złotych.

Obecnie trwają dalsze ustalenia i przesłuchania w sprawie a o losach mężczyzny zajmującego się nielegalnym handlem i oszustwami zadecyduje prokurator i sąd. Za oszustwa grozi mu nawet 8 lat więzienia.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: policja | USA | Oprogramowanie | nielegalne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy