Ile wydamy w Black Friday 2025? Polacy znów ruszą do sklepów na łowy
Zbliża się Black Friday 2025. W tym roku oznacza to wielkie promocje, dłuższe kampanie i konsumentów, którzy coraz bardziej liczą każdy grosz. Choć gorączka zakupów wciąż trwa, Polacy coraz rzadziej dają się ponieść emocjom i częściej planują zakupy z wyprzedzeniem. Dane z poprzedniego roku pokazują, że szczyt wyprzedażowy wciąż przyciąga miliony, ale niekoniecznie przekłada się na rekordowe wydatki.

Spis treści:
- Kiedy jest Black Friday 2025?
- Jak i ile wydaliśmy w Black Friday 2024
- Black Friday 2025: polowanie na okazje z kalkulatorem w dłoni
- Black Friday 2025: Uwaga na pułapki
Kiedy jest Black Friday 2025?
Black Friday (Czarny Piątek) wypada 28 listopada 2025. Wynika to z amerykańskiej tradycji, w której szał zakupowy przypada w czwarty piątek po Święcie Dziękczynienia. Tego dnia możemy liczyć na obniżki, promocje i wyjątkowe rabaty. Black Friday oznacza początek świątecznych zakupów.
W Stanach Zjednoczonych sklepy przeżywają wtedy istne oblężenie. W Polsce nie oglądamy raczej obrazków tłumów szturmujących półki po otwarciu drzwi. Decyduje o tym kilka czynników. Z jednej strony nasze promocje nie są aż tak spektakularne - próżno szukać 80-procentowych zniżek, zazwyczaj kończy się na 20 procentach. Z drugiej strony polscy handlowcy przedłużają święto zakupów, rozciągając je na cały weekend lub tydzień (Black Weekend lub Black Week). Niemałe znaczenie dla mniejszych tłumów w sklepach ma również sprzedaż online.
Jak i ile wydaliśmy w Black Friday 2024
Według danych z raportów Allegro i Havas Media Group, w 2024 roku Polacy wydali w czasie Black Friday średnio około 700-800 zł na osobę. Oznacza to spadek o blisko 10 procent w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Choć liczba zamówień wciąż rosła, ich wartość jednostkowa była niższa. Klienci częściej wybierali drobne elektronarzędzia, akcesoria do domu i kosmetyki zamiast kosztownej elektroniki. W serwisach e-commerce największym zainteresowaniem cieszyły się kategorie "elektronika użytkowa", "moda" i "dom". Allegro odnotowało w tym czasie wzrost ruchu o ponad 25 procent w stosunku do zwykłego listopadowego weekendu.
A jak kupowaliśmy w Black Friday 2024? Coraz rzadziej korzystamy z gotówki, a coraz chętniej z szybkich płatności online. Według danych PayU i Blika, aż 70 procent transakcji dokonanych w czasie Black Week 2024 odbyło się właśnie przez płatności mobilne. Blik odnotował w tamtym okresie rekordowe 20 milionów transakcji, co pokazuje, jak bardzo Polacy przyzwyczaili się do zakupów z telefonem w ręku. Zyskuje też popularność opcja "kup teraz, zapłać później", z której w ubiegłym roku skorzystało prawie 15 procent konsumentów kupujących online.
Black Friday 2025: polowanie na okazje z kalkulatorem w dłoni
W tym roku Black Friday przypada 28 listopada, ale promocje na największych platformach już ruszyły. Na Allegro kampania "Black Weeks 2025" trwa od 3 listopada i potrwa do 1 grudnia. Z badań GfK i PayPo wynika, że w 2025 roku 62 procent Polaków planuje zrobić zakupy w ramach Black Friday lub Cyber Monday. Większość z nich zamierza jednak wydać mniej niż przed rokiem. Jedynie 18 procent ankietowanych chce przeznaczyć na zakupy więcej niż 1000 zł. Wzrost inflacji, konflikt zbrojny przy naszej granicy oraz ogólna ostrożność finansowa sprawiają, że Polacy wolą kupować rzeczy praktyczne niż luksusowe gadżety.
Jednocześnie inflacja i ostrożność finansowa powodują, że polscy konsumenci coraz częściej porównują ceny i analizują wcześniejsze oferty Mało kto rzuca się na pierwsze hasła o rabatach "-70 proc.". Obowiązująca w Unii Europejskiej dyrektywa Omnibus wymaga, by sklepy pokazywały najniższą cenę z ostatnich 30 dni, dzięki czemu klienci mogą realnie ocenić, czy promocja faktycznie jest okazją.
Black Friday 2025: Uwaga na pułapki
Eksperci ostrzegają, że nie wszystkie promocje w Black Friday są tak korzystne, jak się wydają. Wciąż zdarza się, że sklepy podnoszą ceny na kilka tygodni przed "wielkimi obniżkami", by w dniu wyprzedaży móc pochwalić się spektakularnym rabatem. Robią to po to, by ominąć obowiązujące przepisy, które nakazują podanie najniższej ceny produktu z ostatnich 30 dni. Warto więc zacząć śledzenie cen już na początku października.
Pułapki czyhają także na klientów kupujących online. Podejrzanie tanie produkty, nietypowe sposoby płatności czy wzbudzające wątpliwości strony internetowe powinny być sygnałem ostrzegawczym. Warto sprawdzać wiarygodność stron, poszukać opinii na ich temat i uważnie czytać regulaminy, to w nich często kryją się zapisy utrudniające późniejsze reklamacje. Choć reklamy próbują stworzyć atmosferę presji czasowej, lepiej dobrze przemyśleć każdy zakup.
Źródła: Allegro.pl, Havas Media Group, PayU, Blik, GfK, PayPo, raporty branżowe 2024-2025.








