Wygrałeś w internecie? Płać!

Warszawska izba skarbowa stwierdziła, że internet nie jest środkiem masowego przekazu. A to oznacza, że za każdą wygraną w sieci trzeba zapłacić podatek. Nawet najmniejsza wygrana w internecie - przez taką interpretację prawa - jest obciążona 10- proc. podatkiem - donosi "Gazeta Wyborcza".

Warszawska izba skarbowa stwierdziła, że internet nie jest środkiem masowego przekazu. A to oznacza, że za każdą wygraną w sieci trzeba zapłacić podatek. Nawet najmniejsza wygrana w internecie - przez taką interpretację prawa - jest obciążona 10- proc. podatkiem - donosi "Gazeta Wyborcza".

Inaczej jest w wygranymi z konkursów radiowych, telewizyjnych, czy prasowych. Te, jak stwierdziła warszawska skarbówka, są wymienione w ustawie o PIT jako środki masowego przekazu. W ich przypadku obowiązuje przepis zwalniający z płacenia podatku wszystkie wygrane do wartości 760 zł.

Interesującym jest fakt, że urząd skarbowy z Łodzi ma inny pogląd na tę kwestię. Uznał on, że internet jest takim samym medium, jak radio czy telewizja. Z tą wykładnią zgadzają się specjaliści z PricewaterhouseCoopers.

Reklama

Indagowany w tej kwestii minister finansów Jarosław Neneman stwierdził: "No, skoro telewizja jest, to internet chyba też". Obiecał jednak przyjrzeć się tej sprawie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zarobki | Gazeta Wyborcza | 'Gazeta Wyborcza' | Internet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy