Wzięli ich za Talibów

Amerykańscy hakerzy zablokowali omyłkowo stronę internetową uznawanego przez społeczność międzynarodową afgańskiego rządu prezydenta Burhanuddina Rabbaniego biorąc ją omyłkowo za należącą do talibów.

Amerykańscy hakerzy zablokowali omyłkowo stronę internetową uznawanego przez społeczność międzynarodową afgańskiego rządu prezydenta Burhanuddina Rabbaniego biorąc ją omyłkowo za należącą do talibów.

Poinformował o tym administrator strony. "Drodzy goście, chcemy wam oznajmić, że ta strona nie należy do terrorystycznego reżimu talibów i (ukrywanego przez nich terrorysty) Osamy Bin Ladena" - napisał administrator.

Dodał on, że na adres strony napływały obraźliwe maile z USA, aż wreszcie strona padła ofiarą hakerów, którzy zniszczyli pliki i uniemożliwili korzystanie z niego. Administrator prosił także by nie mylić talibów i Osamy Bin Ladena z "rządem Islamskiego Państwa Afganistanu, który od sześciu lat z nimi walczy".

Reklama

Rząd Rabbaniego, mający poparcie wśród ludności z północy kraju (głównie Tadżyków) doszedł do władzy w 1993 roku wygrywając wojnę z dogorywającym reżimem komunistycznym i zdobywając stolicę kraju Kabul. Jednak niemal natychmiast po tym wydarzeniu zbuntowali się przeciwko niemu dawni towarzysze broni, wywodzący się z południowoafgańskich Pusztunów.

Po trzech latach wojny domowej Kabul zdobyli w 1996 roku rządzący nim do dziś talibowie. Popierający Rabbaniego Sojusz Północny kontroluje jedynie kilka procent terytorium kraju.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: haker | talibowie | administrator
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy