330 terabajtów na kawałku pamięci taśmowej

Naukowcy z laboratorium IBM stworzyli niewielką pamięć taśmową, na której udało się umieścić 330 terabajtów nieskompresowanych danych. To absolutny rekord.

Aż 330 terabajtów nieskompresowanych danych zapisanych w jednym kartridżu to równowartość około 330 milionów książek - czytamy w serwisie The Verge. Zagęszczenie danych na cal kwadratowy wyniosło w tym przypadku 201 GB.

Pamięć taśmowa była wykorzystywana w informatyce od lat 50., chociaż przeciętnym użytkownikom bardziej kojarzy się z kasetami magnetofonowymi, które pełniły rolę nośnika w przypadku komputerów takich jak Commodore 64 czy ZX Spectrum.

Nad opisywaną technologią IBM pracował wraz z firmą Sony przez kilka lat. "Stworzona przez nas pamięć taśmowa będzie droższa w produkcji niż obecnie wykorzystywana, ale gęstość zapisu sprawia, że jest to atrakcyjna propozycja do archiwizowania danych" - powiedział w rozmowie z The Verge Evangelos Eleftheriou, pracujący w IBM.

Reklama

Nie podano terminu, w którym pamięć taśmowa nowej generacji mogłaby trafić do użytku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: taśma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy