330 terabajtów na kawałku pamięci taśmowej

Naukowcy z laboratorium IBM stworzyli niewielką pamięć taśmową, na której udało się umieścić 330 terabajtów nieskompresowanych danych. To absolutny rekord.

Doktor Mark Lantz trzyma fragment taśmy, która pomieści 201 GB danych. Jest to element całego nośnika, zdolnego do pomieszczenia 330 terabajtów
Doktor Mark Lantz trzyma fragment taśmy, która pomieści 201 GB danych. Jest to element całego nośnika, zdolnego do pomieszczenia 330 terabajtówmateriały prasowe

Aż 330 terabajtów nieskompresowanych danych zapisanych w jednym kartridżu to równowartość około 330 milionów książek - czytamy w serwisie The Verge. Zagęszczenie danych na cal kwadratowy wyniosło w tym przypadku 201 GB.

Pamięć taśmowa była wykorzystywana w informatyce od lat 50., chociaż przeciętnym użytkownikom bardziej kojarzy się z kasetami magnetofonowymi, które pełniły rolę nośnika w przypadku komputerów takich jak Commodore 64 czy ZX Spectrum.

Nad opisywaną technologią IBM pracował wraz z firmą Sony przez kilka lat. "Stworzona przez nas pamięć taśmowa będzie droższa w produkcji niż obecnie wykorzystywana, ale gęstość zapisu sprawia, że jest to atrakcyjna propozycja do archiwizowania danych" - powiedział w rozmowie z The Verge Evangelos Eleftheriou, pracujący w IBM.

Nie podano terminu, w którym pamięć taśmowa nowej generacji mogłaby trafić do użytku.

IBM Achieves the World’s Highest Areal Recording Density for Magnetic Tape Storage
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas