Ballmer: "Xbox da radę Sony"
Na dorocznym spotkaniu partnerów Microsoftu we wtorek przemawiał szef firmy Steve Ballmer. Przedstawił on strategię firmy z Redmond. Ku zaskoczeniu zebranych najmniej czasu w swoim przemówieniu poświęcił zapowiadanym wersjom oprogramowania systemowego (m.in. Longhorn). Najwięcej mówił natomiast o rynku gier, posuwając się nawet do stwierdzenia, ze "istnieją uzasadnione przesłanki aby twierdzić, że w niedługim czasie XBox nowej generacji prześcignie na rynku konsol odpowiednie wyroby Sony"
Ballmer poinformował, ze najwięcej "pary" firma wkłada ostatnio w oprogramowanie zabezpieczające przed wirusami. Zmarginalizował też obawy związane z opóźnieniami w nowym software i ze spadkiem wartości akcji firmy. Zbagatelizował również sprawę osławionego e-maila, jaki niedawno rozesłał do podwładnych (mówiącego o konieczności zaciskania pasa). Użył też sformułowania, które wzbudziło zaciekawienie dziennikarzy serwisu news.com: "Myślę, że możemy stać się IBM-em". Z lapsusu tego tłumaczył się po przemówieniu - twierdząc, że źle odebrano jego intencje.