Dane zapisywane "na ciepło"

Firma Seagate zaprezentowała nową technologię, dzięki której można 50-krotne zwiększyć limit upakowania danych na dysku. Mowa tutaj o wspomaganym ciepłem zapisie magnetycznym.

fot. Christian Fenech
fot. Christian Fenechstock.xchng

Na rynku pamięci masowych trwa ostra konkurencja, w której ścierają się nie tylko poszczególni producenci, ale także różne technologie. Jednak wciąż najpopularniejszą metodą przechowywania danych jest wykorzystanie tradycyjnego dysku twardego (HDD). W urządzeniach takich znajdziemy materiały magnetyczne, które umożliwiają zapis informacji. Problem w tym, że prawdopodobnie w ciągu najbliższych pięciu lat dojdziemy do fizycznego kresu upakowania danych w tych materiałach. Nad producentami HDD wisi więc groźba przegrania walki o rynek z firmami oferującymi inne rozwiązania.

Zapis danych na dysku twardym polega na odwracaniu poszczególnych cząstek materiału magnetycznego. W zależności od położenia cząstki reprezentują 1 lub 0. Problem w tym, że zwiększanie gęstości zapisu oznacza zmniejszanie cząstek. W pewnym momencie staną się one niestabilne i istnieje niebezpieczeństwo, że ich stan będzie się przypadkowo zmieniał. Zastosowanie bardziej stabilnych materiałów nie wchodzi w grę, gdyż obecnie używane głowice w dyskach nie są w stanie z nimi współpracować.

Seagate opracowało głowicę, w której zintegrowano rodzaj lasorowej "grzałki". Nowa głowica zmienia nie tylko orientację cząstki, ale także wysyła jej krótki impuls cieplny. Gdy cząstka ostygnie, przechowywana w niej informacja zostaje "zamrożona", przez co nie istnieje niebezpieczeństwo przypadkowej zmiany wartości.

Największym problemem tej techniki jest skupienie światła lasera tak, by trafił on w konkretną cząstkę. Te mają mniej niż 100 nanometrów średnicy, a takiej precyzji nie osiągnie się stosując współczesne soczewki. Dlatego też użyto specjalnych anten optycznych.

Eksperci Seagate'a udowodnili, że za pomocą nowej technologii są już w stanie zapisać 250 gigabitów danych na calu kwadratowym. Podobną gęstość zapisu znajdziemy we współczesnych HDD, a Hitachi zaprezentowało technologię pozwalającą na zapisanie 610 Gb na calu kwadratowym. Musimy jednak pamiętać, że to dopiero początek badań Seagate'a.

Co ważne, nowy dysk jest niemal w całości zbudowany z takich samych materiałów, jak współczesne HDD. Korzysta z innego materiału magnetycznego, ale można go używać w już wykorzystywanych procesach technologicznych, zatem nowe dyski nie będą wymagały wielu inwestycji w linie produkcyjne.

Mariusz Błoński

kopalniawiedzy.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas