Gatesa występ ostatni
Bill Gates pożegna się z branżą high-tech w Las Vegas podczas targów Consumer Electronics Show 2008.
Ćwierć wieku później, na wielkich targach Consumer Electronics Show 2008 (CES), kurtyna podniesie się dla Billa Gatesa po raz ostatni. W nadchodzących miesiącach multimiliarder wycofa się z pełnienia kierowniczych funkcji w Microsofcie, aby zająć się działalnością charytatywną fundacji Billa i Melindy Gatesów.
W minionych dekadach świat błyskotek w pustynnym mieście w amerykańskim stanie Nevada zawsze oferował Gatesowi miejsce do anonsowania ważnych nowości. Tak było zarówno na CES, jak i na należących już do historii targach Comdex.
Po prezentacji Windows 1.0 (1983) wrażenie na słuchaczach zrobił przede wszystkim występ Gatesa z 12 listopada 1994 roku w Alladin Hotel. Potentat oprogramowania sformułował wtedy po raz pierwszy swoją wizję wszechobecnej informacji ("Information At Your Fingertips"). Szef Microsoftu pokazał, jak głęboko komputery osobiste wnikną w nasze życie prywatne i zawodowe. Jego tezę potwierdził bezprecedensowy sukces rynkowy systemu Windows 95.
Na targach Comdex 2001 Gates poszedł o krok dalej i zapowiedział cyfrową dekadę: "W tej cyfrowej dekadzie technologia komputerowa zmieni każdą część naszego życia i spełni obietnicę powstania naprawdę osobistych i naprawdę bezpiecznych komputerów".
Także i ta prognoza - powtórzona na początku 2002 roku na targach CES - sprawdziła się. Jednak w kolejnych latach okazało się, że głównymi motorami rozwoju cyfrowego stylu życia są firmy takie jak Google albo Apple. Microsoft przegapił wtedy dwa ważne trendy: reklamę online oraz boom na iPody.
W sektorze telefonii komórkowej również nie wszystko idzie zgodnie z planem. Wbrew oczekiwaniom Billa Gatesa, Google przed kilkoma tygodniami zdecydowanym krokiem wszedł na ten rynek, a jego oprogramowanie dla komórek (Android) zagraża wysiłkom Microsoftu mającym na celu stworzenie własnych systemów operacyjnych dla aparatów przenośnych.
Odpowiedzi na te wyzwania nie będą już formułowane przez Billa Gatesa. Kiedy w styczniu 2000 roku oddał stanowisko szefa Microsoftu swojemu wieloletniemu współpracownikowi Steve'owi Ballmerowi, podjął decyzję, że do lata 2008 roku Gates wycofa się całkowicie z Microsoftu. Lukę po nim mają wypełnić dwaj doświadczeni eksperci technologiczni: Craig Mundie i Ray Ozzie. Mundie, weteran Microsoftu, zajmie stanowisko Chief Research and Strategy Officer. Ozzie, który przed laty opracował program Lotus Notes, znalazł się w Microsofcie wraz z wykupieniem jego firmy Groove Networks. Teraz przejmie od Gatesa funkcję Chief Software Architect.
Czas pokaże, który spośród dwóch strategów programistycznych stanie się nową twarzą Microsoftu. W minionych miesiącach Mundie i Ozzie nie wychodzili z cienia potężnego Billa Gatesa. Jest jednak jasne, że organizatorzy targów CES w 2009 roku będą musieli szukać nowego kandydata do wygłoszenia mowy otwierającej. Gates nie wydaje się już tym zainteresowany. - Możecie mnie zaprosić, ale wątpię, czy naprawdę będziecie tego chcieli. Zamierzam wtedy mówić przede wszystkim o chorobach zakaźnych, a nie o jakimś wspaniałym oprogramowaniu - tak oświadczył już rok temu organizatorom CES szef Microsoftu.