Inwazja routerów - RT-N13, RT-G32 i RT-N11
Router - z jednej strony tajemnicze i niezbadane urządzenie, z drugiej - podstawa, bez której nie mamy dostępu internetu. Sprawdźmy w praktyce trzy routery Asusa.
Router RT-N11
Router ze średniej półki. Korzysta on z opcji EZSetup, umożliwiającej łatwą konfigurację, dodatkowo całość współpracuje z Windows Vista. Ten router działa w środowiskach SSID, VLAN, WDS i WMM. Możemy nim także zarządzać na odległość dzięki protokołom SNMP.
Na RT-N11 można założyć aż cztery sieci - przykładowo, host może mieć główną sieć (z przepustowością 50 proc.), a pozostali internauci będą mieli do dyspozycji resztę przepustowości, rozbitą na 3 sieci (tzw. VIP Zone). Co więcej - nie każda z sieci musi być kodowana, co dodatkowo zwiększa nasze pole do manewru.
Router RT-N13
Bezprzewodowy router ASUS RT-N13 SuperSpeed N jest urządzeniem posiadającym certyfikat sieci bezprzewodowej 802.11n draft 2.0, będąc jednocześnie w pełni kompatybilnym z innymi urządzeniami, pracującymi w standardzie 802.11b/g/n.
RT-N13 obsługuje połączenia bezprzewodowe w najnowszym w standardzie 802.11n draft 2.0. Dzięki opcji Bandwidth-on-Demand można przy pomocy jednego kliknięcia alokować posiadaną przepustowość łącza internetowego, w zależności od indywidualnych wymagań poszczególnych aplikacji, takich jak FTP, P2P, gry czy głosowe rozmowy przez internet, przydzielając im zwiększone lub zmniejszone pasmo. Umożliwia to płynne korzystanie z dostępnego pasma kilku aplikacjom jednocześnie.
Router RT-G32
Czym jest wspomniane WPS? To rozwiązanie ułatwiające konfigurację połączenia bezprzewodowego oraz jego zabezpieczeń. Funkcja ta powstała pod nadzorem organizacji Wi-Fi Alliance - międzynarodowego stowarzyszenia, które dba o standaryzację urządzeń bezprzewodowych.
Jak sprawują się w praktyce?
Generalnie wszystkie routery wypadają poprawnie, aczkolwiek nam najbardziej do gusty przypadł RT-N11. Powód? Jest on dobrą wypadkową jakości, technologii i ceny (około 190 zł.). Prezentuje się całkiem nieźle, jest łatwy w obsłudze i dodatkowo opcja VIP Zone wypada w praktyce naprawdę przyzwoicie, pozwalając na postawienie więcej niż jednej sieci i łatwe nią zarządzanie. W sam raz dla kilku współlokatorów. I sąsiada, a to ze względu na dobry zasięg.
PLUSY
- VIP Zones.
- Dobry zasięg.
- Łatwa obsługa.
MINUSY
- nie ma wewnętrznego modemu.