iPad - pierwsze testy
Pomiędzy żartami primaaprilisowymi o opóźnieniach, albo wręcz wstrzymaniu sprzedaży iPada, znalazły się także pierwsze testy tego urządzenia Apple.
Walter Mossberg z "The Wall Street Journal" uważa iPada za możliwego zabójcę laptopów. Podczas testów Mossberg używał laptopa jedynie do pisania dłuższych tekstów i do oglądania wideo we Flashu. Jego zdaniem iPad może zastąpić notebooki przede wszystkim pod względem przeglądania tekstu, zdjęć, wideo i stron internetowych, a w ograniczonym zakresie także przy tworzeniu treści. Jego testowy iPad również działał dłużej niż 10 godzin, nawet gdy jasność ekranu nie była ustawiona na minimalne wartości.
Zdaniem Mossberga wirtualna klawiatura jest lepsza niż małe klawiatury wielu netbooków - ale wątpliwe jest, czy szybko piszący dadzą sobie z nią radę. Publicysta "The Wall Street Journal" wypróbowywał iWork i był pod wrażeniem możliwości programu, ale znalazł też błędy w eksporcie do pliku Worda i PDF. Wszystkie przetestowane przez niego aplikacje dla iPhone'ów działały bezproblemowo. Przy dłuższych tekstach ekran podobał mu się bardziej niż ten w Kindle'u, ale przeszkadzała mu większa masa urządzenia. Wniosek Mossberga: iPad to wielki krok do przodu w urządzeniach obsługiwanych ręcznie.
"PC Magazine" uznał, że iPad jest za ciężki, aby go dłużej trzymać w jednej ręce, nawet mimo tego, że w torbie nosi się go znacznie przyjemniej niż notebook. W teście "PC Magazine" urządzenie działało na jednym ładowaniu baterii przez dziewięć i pół godziny. Redaktor Tim Gideon był tak zachwycony wirtualną klawiaturą, że napisał na niej raport z testu. Jego zdaniem nawet w ustawieniu pionowym jest ona użyteczna - korzystał on z oferowanej przez Apple'a kieszeni (iPad Case), która służy jako podstawka do iPada i jego zdaniem jest ona nieodzowna do oglądania filmów wideo.
Test iPada - PCMagazine:
Gideon był też zachwycony szybkością działania aplikacji i wieloma dobrze zrealizowanymi detalami w obsłudze urządzenia. Szczególnie do gustu przypadła mu aplikacja wydawcy komiksów Marvela. Podczas czytania in plus wyróżnia się kolorowy ekran, a także szybkie wyszukiwanie wraz ze słownikiem i podłączeniem do Internetu. Jednocześnie Gideon uznał, że panel jest bardziej męczący niż ekran z e-tuszem w innych czytnikach. Części pakietu iWork: Pages i Keynote wydały mu się użyteczne i przyjemne w obsłudze, a Numbers mało intuicyjne. Wniosek: iPad ma wady takie jak brak Flasha i kamery, ale to, co potrafi, robi dobrze - a do tego ku zaskoczeniu autora zalicza się także normalna praca.
Do podobnych wniosków doszli autorzy kolejnych relacji z testów, między innymi w Boingboing, TechBlog czy "USA Today": świetny interfejs, szybkie aplikacje, dobry ekran, czas działania często przekraczający deklarowane 10 godzin, ale klawiatura nadaje się jedynie do krótkich tekstów, raczej nie dla osób wiele piszących. Zależnie od wyboru regularnie odwiedzanych stron brak Flasha nie przeszkadza w ogóle albo wręcz odwrotnie. Nieliczni testerzy uznali iPada za pełnowartościowy zamiennik dla smartfonu, e-czytnika albo notebooka, raczej jako ich uzupełnienie, jako nową kategorię, jako Social Media Hub.