Krytyczna luka bezpieczeństwa w USB
Okazuje się, że w USB istnieje poważna luka bezpieczeństwa. Dwaj badacze, Karsten Nohl oraz Jakob Lell umieścili niebezpieczny kod w kluczu sterującym USB, który wgrywa się automatycznie po podłączeniu urządzenia.
Odkrycie tej luki zostało również potwierdzone przez innych programistów, Adama Caudilla oraz Brandona Wilsona, którzy w sieci opublikowali kod potrafiący zmienić nasz nośnik w tzw. BadUSB. Dzięki temu możemy przejąć sterowanie nad dowolnym komputerem, do którego zostało podłączone urządzenie.
Jak twierdzą ci dwaj panowie, swoim odkryciem podzieli się w sieci nie dlatego, aby ktoś mógł wykorzystać lukę do niecnych celów, ale żeby wywrzeć presję na wielkich koncernach. Być może dzięki temu, światowe firmy wyłożą pieniądze na przeprojektowanie całego systemu i zagrożenie zostanie zażegnane. Zanim się to stanie, musimy z większą dozą podejrzliwości podłączać różne pendrivy do naszego komputera.