Nie będzie prezentacji Windows
Wbrew wcześniejszej <a href="http://nt.interia.pl/szukaj/news?inf=258762">zapowiedzi</a> nie będzie demonstracji przedstawiającej zubożone Windows przed sądem. Ze swojego wniosku niespodziewanie bowiem wycofali się prawnicy reprezentujący dziewięć stanów. Powodem jest sprytne zagranie strony przeciwnej. Prawnicy Microsoftu zażyczyli sobie bowiem możliwości zapoznania się z dokumentacją programu. Byłoby to ich zdaniem potrzebne celem ustosunkowania się do sprawy. Ponieważ jednocześnie jednak stwierdzili, że nie są w stanie określić ile czasu zajmie takie zapoznawanie się - prawnicy stanowi uznali, że firma z Redmond wykorzystałaby to jako pretekst do przeciągania procesu w nieskończoność.
Przesłuchania świadków ciągną się juz prawie dwa miesiące i powinny się zakończyć w nadchodzącym tygodniu. A potem pani sędzia Kollar-Kotelly wyda werdykt.