Pierwszy komputer Jobsa za 240 tys. dol.
Każdy duży interes zaczynał w skromnych warunkach. Steve Jobs pierwszą partię 200 komputerów o nazwie Apple-1 sprzedał za demoniczną sumę 666,66 dolarów w garażu swoich rodziców. Teraz jeden z nich może być twój za 240 tysięcy dolarów.

Ręcznie rzeźbiony Apple-1 jest pierwszym tego typu komputerem, który będzie można wylicytować w dużym domu aukcyjnym. Czym będzie kusić przyszłego nabywcę? Poza zainstalowanymi w nim całymi 8K pamięci, będą to: pełnienie roli kamienia milowego w rozwoju komputerów osobistych, kompletne opakowanie oraz list podpisany przez samego Steve'a Jobsa.
Za moc obliczeniową Apple-1 odpowiedzialny jest jednomegahercowy procesor MOS 6502, a dzięki czytnikowi kaset możliwe jest również odczytywanie i zapisywanie danych. Mówiąc wprost: Apple-1 jest gigantycznym, drewnianym kalkulatorem. Teraz to liczydło pomaga nam uświadomić sobie, jak bardzo do przodu poszedł rozwój komputerów osobistych w przeciągu 34 lat.
Michał Szabłowski