Prognoza z superkomputera

Agencja NASA zaprezentowała nowy superkomputer zajmujący się przetwarzaniem danych klimatycznych. Maszyna jest 10 razy szybsza od swoich poprzedników.

Komputer wyposażono w 512 procesorów i 192GB pamięci. Zastosowana w nim pamięć masowa pozwala na archiwizację 2TB (terabajtów) danych. Wydajność "512" (bo tak - od liczby procesorów - nazwano superkomputer) to 307 miliardów operacji w ciągu sekundy. Wcześniej naukowcy z NASA pracowali przez 10 lat na tym samym sprzęcie - wygenerowanie niektórych modeli zabierało nawet rok! Teraz te same operacje wykonywane są w ciągu kilku dni. Podstawowym zadaniem systemu jest prowadzenie symulacji i prognozowanie pogody.

"Kiedy uruchamiamy model klimatu po uwzględnieniu danych uzyskanych z satelitów, obserwatoriów naziemnych i powietrznych, możemy symulować setki dni pogody na świecie w ciągu jednego dnia pracy komputera" - powiedział dr Ghassem Asrar, administrator należącego do NASA i wartego 7 mln USD systemu Earth Science. "To narzędzie pomoże nam obiektywnie ocenić wpływ natury i działalności człowieka na globalną sytuację klimatyczną".

NASA planuje także połączenie dwóch "pięćset dwunastek" w jeden system o podwojonej mocy obliczeniowej - taki superkomputer ma powstać jeszcze w sierpniu.

Informacja o superkomputerze zbiegła się z odmową ratyfikacji układu z Kioto przez prezydenta Busha. Dlatego w niektórych środowiskach informacja o nowym narzędziu NASA odbierana jest jako usprawiedliwienie: Amerykanie chcą lepiej "przyjrzeć" się wpływowi emisji dwutlenku węgla na efekt cieplarniany.

Źródło informacji: TechExtreme, Agencja 4D

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas