Umarł król, niech żyje król

AOL bez rozgłosu zaczął zwalniać wszystkich programistów związanych z przeglądarkami Netscape i Mozilla. Być może sprawa nie wyszłaby tak prędko na jaw, gdyby nie blog jednego ze współtwórców tych programów - Daniela Glazmana, który o wszystkim napisał w swoim blogu. To posunięie AOL oznacza ostateczny koniec legendy o nazwie Netscape. Programiści związani z Mozillą nie zamierzają się jednak poddawać.

Przedwczoraj ruszyła bowiem Fundacja Mozilla, której zadaniem będzie pilnowanie dalszego rozwoju tej przeglądarki. Na dobry początek AOL dał tej fundacji 2 miliony USD. Dalsze losy Mozilli można będzie śledzić na podanej wyżej stronie Fundacji (po angielsku), a także i na wielu stronach fanów tej darmowej przeglądarki, również i polskich na przykład Viva Mozilla

Dowiedz się więcej na temat: król
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy