Więcej outsourcingu w branży IT

Według przedstawicieli 200 największych firm informatycznych w Polsce, rynek usług outsouringu IT w ciągu najbliższych lat będzie się szybko rozwijał. Firma badawcza DiS prognozuje nawet dwukrotne powiększenie rynku outsourcingu IT do 2012 roku. Outsourcing ma mnóstwo zalet, ale związane są z nim także pewne ograniczenia i negatywne stereotypy, które spowalniają jego rozwój. Czego możemy spodziewać się po usługach outsourcingu kadr IT w nadchodzącym czasie?

Wynajmowanie kogoś z zewnątrz (tzw. body leasing) do obsługi nierzadko bardzo ważnych obszarów działalności większości firm wciąż jawi się jako duże ryzyko. Szczególnie w mniejszych organizacjach wynajmowana osoba może być traktowana jak obcy, co może negatywnie wpływać na jakość świadczonych przez nią usług i psuć atmosferę współpracy. Wśród mniejszych organizacji wciąż pozostaje wyraźna bariera strachu przed wpuszczeniem do środka kogoś z zewnątrz i udzieleniu mu dostępu do poufnych informacji. Właściciele boją się wycieku informacji, a także oporu pracowników, który w małych strukturach może mieć różne źródła. Z drugiej strony, z uwagi na potencjalne oszczędności, coraz więcej firm średnich i małych chętniej korzysta z outsourcingu.

Na początek często w outsourcing oddawane są mniej kluczowe z punktu widzenia firmy obszary. Jednakże korzyści z tego płynące przekonują do coraz aktywniejszych działań w tym obszarze, a w ręce specjalistów z firm zewnętrznych przekazywane są coraz to nowe funkcje.

- Decydując się na outsourcing, mamy pewność że korzystamy z usług specjalistów, a zawierane umowy, regulują obowiązki obu stron i zabezpieczają przede wszystkim interesy usługobiorcy - uważa Sylwia Piskorska z Edge Solutions, firmy udostępniającej do projektów zewnętrznych kilkudziesięciu testerów oprogramowania i developerów aplikacji Java.

Skoro oszczędność przestaje być najważniejszą korzyścią outsourcingu, usługi IT lepiej powierzać firmom niekoniecznie najtańszym, ale jak najlepiej wyspecjalizowanym w konkretnych działaniach. Obok referencji mają one odpowiednie certyfikaty i wypracowane metodologie. Mogą wykonać za nas pewne usługi nie tylko taniej, ale znacznie lepiej.

- Do tej pory klienci pytali zazwyczaj o obniżkę kosztów z outsourcingu, teraz interesuje ich, w jaki sposób korzystając z outsourcingu zwiększą przychody, a co za tym idzie, efektywność biznesu - przyznaje Michał Grzech, Kierownik Managed Services w NextiraOne Polska.

Niektórzy obawiają się, że firma zewnętrzna, o ile nie dostanie precyzyjnego zlecenia, nie będzie zainteresowana wprowadzaniem u nich usprawnień. Przedsiębiorcy sądzą, że wynajęte osoby będą odnosić się jedynie do zapisów umowy, wykonując prace na dostatecznym, minimalnym poziomie. W konsekwencji nie zidentyfikują się z potrzebami pracodawcy i tym samym nie zasygnalizują wielu możliwości usprawnień jego pracy. Wielu przedsiębiorców jest wręcz przekonanych, że wynajęte firmy mogą unikać innowacji z partykularnych chęci zysku. Po pierwsze innowacje mogą zwiększyć koszty obsługi outsourcingu, po drugie, mogą przysporzyć dodatkowej pracy, a po trzecie, mogą spowodować, że wynajmowana firma osłabi swoją pozycję i klient się od niej uniezależni.

- Coraz więcej firm MSP musi dbać o zabezpieczenie posiadanych informacji a także zarządzanie już odpowiednio zabezpieczonymi zasobami - przyznaje Boszczar.

Faktem jest jednak, że jeśli firmy IT chcą powalczyć o ten segment rynku, powinny mocniej zaangażować się w edukację oraz pokazanie wartości dodanej, jaką wnoszą ich usługi. Drugą szansą dla rynku usług jest administracja państwowa. Dotychczas główni klienci usług outsourcingu IT wywodzą się z branży finansowej i przemysłowej. Jak jednak prognozuje GTS Energis, najbliższe lata przyniosą silne zainteresowanie outsourcingiem w sektorze publicznym. Sektor publiczny jest pod coraz większą presją restrukturyzacji kosztów. Ucząc się nowoczesnego zarządzania, organizacje poznają korzyści z outsourcingu.

Do niedawna uważano, że outsourcingu powinien wspierać obszary najprostsze w obsłudze, najbardziej uciążliwe lub najbardziej powtarzalne. Typowe usługi wczesnego outsourcingu to opieka nad komputerami, drukarkami, serwerami oraz usługi HelpDesk. Firmy zewnętrzne zajmowały się zarządzaniem tego typu środowiskiem od zakupu infrastruktury, przez instalację sprzętu i oprogramowania, przeprowadzanie zmian i uaktualnień, serwisowanie całej platformy, do utylizacji zużytego sprzętu. Czasy się jednak zmieniają i klienci coraz częściej wynajmują konsultantów w ramach profesjonalnych usług doradczych w konkretnych obszarach biznesowych.

Polska za kilka lat może stać się liderem outsourcingu w Europie. W sektorze tym pracuje już ok. 50 tys. Polaków, a rynek wyceniany jest na 2 mld dolarów. Jest on teraz dwukrotnie mniejszy od największego rynku usług outsourcingowych w Europie - Wielkiej Brytanii (100 tys. osób zatrudnionych w sektorze). Mimo że, jak podaje DiS, w 2009 r. liczba prowadzonych projektów IT w Europie spadła, Polska utrzymała rolę konsolidatora lokalnych rynków IT, a tempo rozwoju outsourcingu jest u nas najwyższe.

A więc? może opracowując najbliższy plan restrukturyzacji kosztów, warto zastanowić się nad tym, które działania powierzyć w ręce firm zewnętrznych?

Marek Massalski