Najaktywniejszy wulkan w tej części Pacyfiku. Naukowcy pewni, wkrótce wybuchnie
Podwodny wulkan Axial Seamount położony u wybrzeży Oregonu wykazuje wyraźne ożywienie. Naukowcy są pewni, że zapowiada to nadchodzącą erupcję, która ma mieć miejsce jeszcze w tym roku. To ogromna szansa dla nauki ze względu na prowadzony tam projekt badawczy - ale i wielkie zagrożenie dla umieszczonego na dnie sprzętu do badań.

Podwodny wulkan wybuchnie jeszcze w tym roku? Są sygnały
Około 480 km na zachód od miasta Cannon Beach w stanie Oregon w USA, położony na granicy płyt tektonicznych Juan de Fuca i pacyficznej, leży najbardziej aktywny podwodny wulkan północno-wschodniego Oceanu Spokojnego - Axial Seamount. Ostatnie wybuchy miały miejsce w latach: 1998, 2011 i 2015. Naukowcy cały czas bacznie przyglądają się tej wznoszącej się na wysokość 1100 m formacji na szczycie grzbietu Juan de Fuca, rozdzielającego wspomniane płyty. Dlaczego badacze tak bardzo interesują się akurat tym podwodnym wulkanem?
Jest wiele powodów, a jednym z nich jest widoczne ostatnio ożywienie formacji. Od końca 2024 roku badacze obserwują bowiem wzmożoną aktywność - komory magmowe wulkanu Axial zaczynają się "nadymać", a liczba trzęsień ziemi w jego pobliżu wzrosła do kilkuset dziennie, co sugeruje możliwą erupcję jeszcze w 2025 roku.
Axial się budzi. Erupcja może przynieść przełom naukowy, jak i szereg zniszczeń
Axial odkryto w 1981 r. i od lat jest to jeden z najlepiej monitorowanych obszarów dna oceanicznego na świecie. Sieć czujników, kamer i instrumentów połączona światłowodem z Newport w Oregonie dostarcza danych w czasie rzeczywistym. Badania obejmują nie tylko śledzenie śladów aktywności, ale i samą budowę, pochodzenie oraz otoczenie wulkanu.
- Położyli kilometry kabla światłowodowego, który łączy Newport w Oregonie aż do Axial Seamount. Znajduje się tam cała masa głębokowodnych instrumentów, które ludzie umieścili na dnie morskim, aby stale monitorować rozmaite zjawiska - powiedziała IFLScience Rika Anderson, adiunkt na Wydziale Biologii Carleton College. - Nie znam żadnego innego miejsca, zwłaszcza pod wodą, gdzie prowadzimy tak ścisły monitoring.
Ta podwodna góra o niezwykłej, prostokątnej kalderze i zboczami pokrytymi szczelinami, kominami hydrotermalnymi i kraterami, jest bowiem geologicznie złożona, a jej pochodzenie jest nadal słabo poznane. W dodatku podejrzewa się, że warunki w tym miejscu mogą być podobne do tych, które sprzyjały rozwojowi życia na Ziemi. Kolejny wybuch Axial nie zagraża na szczęście ludziom na lądzie - natomiast może zniszczyć lokalny ekosystem wokół góry, jak i umieszczony na dnie sprzęt badawczy. Jednocześnie erupcja pozwoli zbadać, jak mikroorganizmy reagują na zakłócenia środowiskowe. To ważne choćby w kontekście rosnącego zainteresowania eksploatacją dna morskiego w celu pozyskiwania zasobów m.in. do baterii (np. litu, kobaltu).
Podwodny wulkan Axial. Fascynująca formacja i miejsce ważnych badań
Axial Seamount to nie tylko źródło wiedzy o geologii i biologii, ale też o wpływie człowieka na środowisko głębinowe. Analiza warunków panujących na tym obszarze, badanie budowy podwodnego wulkanu i wpływu jego erupcji na lokalny ekosystem jest niezwykle istotna. Może dostarczyć m.in. kluczowych informacji o odporności środowiska naturalnego na zakłócenia - zarówno naturalne, jak i antropogeniczne. Projekt stoi jednak pod znakiem zapytania z powodu cięć budżetowych administracji prezydenta Trumpa wobec zaangażowanych w te badania National Science Foundation i Ocean Observatory Institute. Przyszłość monitoringu i ekspedycji do wulkanu Axial, by prowadzić jeszcze bardziej zaawansowane badania nad tym niezwykłym obszarem, zależy od dostępności funduszy i przetrwania infrastruktury po prognozowanej na bieżący rok erupcji. Kiedy dokładnie ma do niej dojść?
- Powiedziałbym, że dojdzie do erupcji w późniejszym okresie (tego roku) albo na początku 2026, ale to może być jutro, ponieważ jest on kompletnie nieprzewidywalny - przekazał CNN prof. William Wilcock, geofizyk morski w Szkole Oceanografii Uniwersytetu Waszyngtońskiego.
Więcej o projekcie i obserwacjach Axial może przeczytać w komunikacie Oregon State University.