Windows tańsze niż Linux!

Ostatnie zapowiedzi Unii Europejskiej o przejściu "brukselskiej biurokracji" na Linuxa spowodowały natychmiastową reakcję Microsoftu. Szef europejskiego oddziału formy z Redmond Jean-Phillipe Courtois wydał komunikat, w którym stwierdza, że "w efekcie" końcowym używanie Windows jest znacznie tańsze niz używanie Linuxa.

Ostatnie zapowiedzi Unii Europejskiej o przejściu "brukselskiej biurokracji" na Linuxa spowodowały natychmiastową reakcję Microsoftu. Szef europejskiego oddziału formy z Redmond Jean-Phillipe Courtois wydał komunikat, w którym stwierdza, że "w efekcie" końcowym używanie Windows jest znacznie tańsze niz używanie Linuxa.

"Argumenty mówiące, że Linux jest darmowy i przez to jest lepszą alternatywą dla instytucji i organizacji państwowych są niezgodne z prawdą" - stwierdził Courtois. Dodał, że Microsoft monitoruje koszty używania Windows w 12 wielkich firmach z różnych dziedzin i wynika z tego, że w 95 procentach tzw. "łączne koszty użytkowania" są niższe w przypadku Windows.

"Tak ostro krytykowane "koszty licencji" stanowią zaledwie 5 pozostałych procent" - uważa Curtois. "Taniość" Windows wynika jego zdaniem m.in. z tego, że mniej czasu traci się na poszukiwanie, instalację i wdrożenie potrzebnych aplikacji w przypadku Windows, niż w przypadku Linuxa - twierdzi szef MS Europe.

Reklama

Nie zgadza się z tym szef europejskiego oddziału firmy analitycznej Gartner. Z jego badań (prowadzonych na znacznie szerszej, a zatem bardziej reprezentatywnej "próbce") wynika bowiem, że Linux i jego aplikacje wypadają "w uzyciu" znacznie taniej i, że jest o tym przekonana już większość szefów firm w Euroopie. Ponadto aplikacje linuksowe są bardziej bezpieczne i rozwijają się znacznie szybciej niż podobne oprogramowanie firmy z Redmond.

Dowiedz się więcej na temat: Redmond | Linux
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy