Chiny planują stworzyć pierścień satelitów wokół najbliższej nam gwiazdy

Państwo Środka jeszcze w tym roku zainauguruje erę podboju kosmosu. Na Marsa poleci bowiem pierwszy robot. W kolejnych latach zorganizują misje na Księżyc, Wenus, Jowisza, Słońce, planetoidy, a nawet do Pasa Kuipera.

Chiny planują stworzyć pierścień satelitów wokół najbliższej nam gwiazdy
Chiny planują stworzyć pierścień satelitów wokół najbliższej nam gwiazdyGeekweek

Chiny rozwijają się coraz szybciej, więc rząd dostrzega potrzebę zapewnienia środków na podtrzymanie tego trendu. Nie powinien dziwić fakt zainteresowania Księżycem i planetoidami, gdzie znajdują się surowce takie jak: np. metale ziem rzadkich czy hel-3, które można wykorzystać do produkcji urządzeń czy taniej energii.

Jednak nie tylko źródło energii jest kluczowe dla rządu. Największe obawy stanowi zagrożenie pochodzące ze strony Słońca. Wciąż niewiele o nim wiemy, a przecież nasza dzienna gwiazda w każdej chwili może zgotować nam technologiczną i ekonomiczną apokalipsę. Potężne wybuchy plam, rozbłyski promieniowania rentgenowskiego i chmury wiatru słonecznego, a w ich efekcie burze geomagnetyczne mogą zniszczyć tysiące satelitów poruszających się po ziemskiej orbicie i uszkodzić całą naziemną infrastrukturę energetyczną.

W przypadku Chin, gdzie wszystko jest zelektryfikowane jak nigdzie indziej na świecie, byłoby to zatrzymanie normalnego funkcjonowania, a nawet upadek gospodarczy. Dlatego rząd planuje zbudować wokół Słońca pierścień złożony z satelitów obserwacyjnych. Każdy z satelitów miałby masę niecałe 500 kilogramów, z czego 110 kilogramów posiadałyby instrumenty naukowe. Chińczycy chcą wynosić w kosmos po dwa satelity za pomocą taniej rakiety CZ-3A. Zadaniem satelitów byłoby bez przerwy monitorować całą naszą dzienną gwiazdę, nawet niewidoczną z Ziemi jej część powierzchni.

Chociaż NASA i ESA w swojej historii wysłały kilka sond kosmicznych do obserwacji Słońca, to jednak chińska konstelacja ma być znacznie większym przedsięwzięciem. CNSA planuje wysłać w pobliże naszej dziennej gwiazdy 6 sond, pomiędzy którymi separacja będzie wynosiła 120 stopni. Takie rozmieszczenie urządzeń pozwoli monitorować tworzenie się aktywnych plam na powierzchni, dziur koronalnych, linii pól magnetycznych, rozbłysków i koronalnych wyrzutów masy, nie tylko w trybie rzeczywistym, ale również w niezwykle dokładny sposób, niedostępny do tej pory.

Projekt Solar Ring uczyniłby Chińczyków pionierami badań nad kosmiczną pogodą, która odgrywa niebagatelne znacznie nie tylko w funkcjonowaniu naszej cywilizacji na Ziemi, ale również w niedalekiej przyszłości również na Księżycu i Marsie. Obecnie znajdujemy się w słonecznym minimum aktywności, ale za kilka lat aktywność zacznie rosnąć aż osiągnie szczyt w swoim cyklu.

Podczas tego szczytu, zagrożenie dla mieszkańców naszej planety, astronautów przebywających w stacjach kosmicznych i innych obiektach, wzrośnie kolosalnie, wówczas dane o aktywności i prognozach solarnych burz będą na wagę złota dla kraju, który planuje zbudować bazy na Srebrnym Globie i realizować plan stworzenia gatunku międzyplanetarnego.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. CNSA

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas