Oto pierwsza kolorowa panorama miejsca lądowania łazika Perseverance na Marsie

NASA nas rozpieszcza nowymi obrazami prosto z marsjańskiego krateru Jezero, gdzie nowy łazik i pierwszy dron niebawem rozpoczną gorączkowe poszukiwania śladów życia. Cieszcie oczy intrygującymi krajobrazami tej planety.

Robot na dobre rozpoczął proces wykonywania obrazów przy użyciu coraz większej ilości kamer i wysyłania ich do siedziby NASA. Oprócz spektakularnego, pierwszego w historii kolorowego filmu z lądowania a Marsie, teraz możemy zobaczyć również przepiękną panoramę rozpościerającą się z miejsca lądowania łazika ().

Są to obrzeża krateru Jezero, który znajduje na północnej półkuli planety, niedaleko równika. Na panoramie możemy zobaczyć góry/wzgórz,  znajdujące się w odległości kilku kilometrów od łazika. Stanowią one zewnętrzną część krateru i na myśl przywodzą góry Mount Sharp, które mogliśmy zobaczyć na obrazach przesłanych na Ziemię przez łazik Curiosity. Teraz Amerykanie mają już dwa roboty do eksploracji Marsa, a niebawem dołączy do nich helikopter. Nie możemy już doczekać się obrazów z drona, czyli perspektywy lotu ptaka.

Reklama

Naukowcy z NASA informują, że wciąż prowadzą prace kalibracyjne kamer łazika. Najpierw muszą oni uzyskać odpowiedni balans bieli, by obrazy odzwierciedlały realne kolory krajobrazu, a zwłaszcza nieba. Ten zabieg sprawia problem na Ziemi, a co dopiero na obcym świecie, gdzie Słońce świeci nieco inaczej, a to ze względu na inny skład atmosfery. Na pierwszych zdjęciach niebo miało kolor szaro-niebieski, ale teraz zmienia się na bardziej pomarańczowy. Dla człowieka niebo w dzień będzie miało kolor lekko pomarańczowy, natomiast wieczorem już szaro-niebieski. Niestety, zachody Słońca na Czerwonej Planecie nie są tak ciepłe i barwne jak na Ziemi, ale za to mają magię tajemniczości.

W kolejnych dniach powinniśmy zobaczyć więcej ciekawych panoram, a nawet może pojawić się pierwsze selfie, które robot wykona za pomocą robotycznego ramienia. Ten najważniejszy instrument łazika zostanie uruchomiony za kilka dni. Przypominamy, że to właśnie na nim znajdują się instrumenty do odwiertów w gruncie, które mają pozwolić poszukiwać śladów życia.

Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy