Tak pięknie lśni złote lustro Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba [WIDEO]
NASA opublikowała najnowszy film, na którym możemy zobaczyć ostatnie rozpostarcie masywnych lustrzanych skrzydeł przed lotem w kosmos. Urządzenie pozwoli nam odkryć obce światy, na których może istnieć życie.
Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba może poszczycić się średnicą zwierciadła na poziomie 6,5 metra (Kosmiczny Teleskop Hubble'a ma lustro o średnicy 2,4 metra). Składa się ono z 18 sześciokątnych luster o powierzchni 25,4 m2, wykonanych z berylu pokrytego złotem. „Lustro główne to cud techniki. To najbardziej doskonały teleskop kosmiczny w historii ludzkości” - powiedział Lee Feinberg, kierownik ds. elementów teleskopu optycznego Webb w NASA.
Na filmie możecie zobaczyć, jak urządzenie pięknie błyszczy w świetle, a jeszcze bardziej będzie lśniło w promieniach Słońca, gdy już znajdzie się na orbicie. Inżynierowie ostatni raz sprawdzili, czy wszystkie z segmentów luster zostały dobrze zainstalowane i nie ma na nich żadnej skazy. Inspekcji dokonano też w przypadku siłowników, mechanizmów, elektroniki i osłon termicznych. Jest to ważna procedura, ponieważ nie będzie już możliwości wykonania jej ponownie.
Teleskop w najbliższym czasie ma zostać załadowany na statek i popłynie do Gujany Francuskiej, gdzie będzie przygotowywany do lotu rakietą Ariane-5. Agencja jednak nie ujawni, kiedy teleskop rozpocznie podróż statkiem, ponieważ obawia się ataku piratów, którzy mogą próbować wziąć za niego okup lub po prostu go uszkodzić. Mówimy tutaj o najdroższym wysłanym w kosmos urządzeniu, wartym ponad 10 miliardów dolarów.
JWST ma odmienić nie do poznania nasze obserwacje zjawisk zachodzących w całym Wszechświecie. Będzie on tak precyzyjnym instrumentem, że dzięki niemu uzyskamy obrazy pierwszych gwiazd i galaktyk, które uformowały się tuż po Wielkim Wybuchu. Dostaniemy również informacje na temat formowania się galaktyk i systemów gwiezdnych, a także odkryjemy nowe, przyjazne egzystencji życia planety, a być może nawet ślady obcych cywilizacji. Ludzkość potrzebuje tego typu instrumentów, by znaleźć swoje miejsce w kosmosie i odpowiedzieć na odwieczne pytania: skąd pochodzimy i dokąd zmierzamy.
NASA ma w swoich planach już budowę o wiele większych i bardziej skomplikowanych urządzeń. Powstaną one znacznie szybciej i za mniejsze fundusze. Agencja zainwestowała niedawno w projekt teleskopu kosmicznego, który po dotarciu na orbitę, sam złoży się z dziesiątek części. Aby maksymalnie obniżyć koszty budowy takich teleskopów nowej generacji, poszczególne komponenty instalacji będą wysyłane w kosmos przy okazji różnych misji.
Źródło: GeekWeek.pl// Fot. NASA