Toksyczny bąbel przerwał kosmiczny spacer kosmonautom na ISS
Dwaj rosyjscy kosmonauci podczas uszczelniania chłodnicy musieli przerwać prace serwisowe przy swoim module, ponieważ z nieszczelnego przewodu wypłynął bąbel płynu chłodzącego. Jednak mimo zakłóceń udało im się kontynuować prace oraz wystrzelić nanosatelitę testowego.
Wyciek płynu chłodniczego na ISS
Po raz kolejny w rosyjskiej części ISS doszło do wycieku płynu chłodniczego. W związku z czym, kosmonauci Oleg Kononenko oraz Nikolai Chub zmuszeni byli odbyć kosmiczny spacer, by naprawić uszkodzenia. Jednak podczas pracy, z nieszczelnego przewodu chłodnicy wydobył się bąbel z płynem, w związku z czym kosmonauci byli zmuszeni przerwać prace i oczyścić kombinezony. Problem dotyczy modułu Nauka, który kontrolowany jest przez Rosję. Nie jest to pierwszy incydent tego rodzaju w tym roku związany z rosyjską agencją.
Gdy tylko doszło do wycieku, kosmonauci zostali niezwłocznie poproszeni o natychmiastowe opuszczenie zagrożonego obszaru, w obawie o ich bezpieczeństwo. Przed ponownym wejściem na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej kosmonauci musieli dokonać szczegółowych oględzin kombinezonów, aby nie wznieść na pokład stacji zanieczyszczeń.
Kosmonauci wytarli także swoje kombinezony i narzędzia jak zwykle po ponownym zwiększeniu ciśnienia, aby jeszcze bardziej ograniczyć wprowadzanie śladowych zanieczyszczeń do środowiska stacji kosmicznej. Następnie wewnątrz stacji kosmicznej zostanie zastosowana dodatkowa filtracja, aby szybko oczyścić atmosferę z wszelkich pozostałych śladów zanieczyszczeń.
Napisała NASA. Wyciek został zauważony już 9 października i dotyczył zapasowej chłodnicy, na szczęście główna działa bez zarzutu.
Prawie ośmiogodzinny spacer jednak zakończył się połowicznym sukcesem
Mimo że nie udało się naprawić uszkodzonej chłodnicy, to jednak udało się coś innego. Kosmonauci zainstalowali na ISS nowy system komunikacji radiowej, jednak podczas prac nie udało się w pełni rozłożyć jednego z czterech paneli systemu radarowego, dlatego konieczny będzie kolejny spacer. Wystrzelony został również nanosatelita w celu przetestowania technologii żagli słonecznych.
Żagiel słoneczny to urządzenie napędowe, które wykorzystuje ciśnienie światła słonecznego oraz w mniejszym stopniu ciśnienie wiatru słonecznego, do napędzania statków kosmicznych. Pierwszą sondą wyposażoną w tego typu napęd była japońska IKAROS, następnie NASA wysłała swojego satelitę wyposażonego w żagiel słoneczny. Satelita NanoSail-D2 spędził na orbicie 240 dni, żeglując wokół Ziemi. NASA określiła misję jako bardzo udaną. Od tej pory ta technologia jest nieustannie udoskonalana.