Wybuch w Starbase! Pierwszy lot orbitalny od SpaceX opóźni się
Wiele wskazuje na to, że przygotowania SpaceX do pierwszego orbitalnego lotu rakiety Starship się trochę przeciągną. Podczas testu statycznego, który odbył się w poniedziałek, doszło do wybuchu Super Heavy Booster 7.

Testy statyczne są naturalnym elementem przygotowań przed startem każdej rakiety. Ich celem jest przede wszystkim sprawdzenie kondycji głównych silników. Powodzenie takiego testu daje przepustkę do startu w kosmos. Niestety w przypadku Super Heavy od SpaceX start ten na pewno się opóźni.
Podczas testu statycznego, który został przeprowadzony na terenie Starbase w Boca Chica w Texasie, doszło do wybuchu siódmej wersji boostera rakiety Super Heavy. Wybuch nastąpił w poniedziałek (11 lipca) około 23:20 czasu polskiego i był naprawdę potężny.
Otoczenie stanowiska startowego momentalnie stanęło w płomieniach, a dym w pobliżu unosił się jeszcze na godzinę po eksplozji.
Przyczyna wybuchu jeszcze nieznana
SpaceX nie zajęło jeszcze oficjalnego stanowiska w sprawie przyczyn oraz skutków incydentu, jednak jak podaje portal Gizmodo, nie spodziewano się wczoraj testu statycznego, a stanowisko nie zostało przygotowane ani dopuszczone do takiego testu.
Jest prawdopodobne, że testowany Super Heavy Booster 7 z 33 silnikami Raptor doznał jakichś uszkodzeń. W najbliższym czasie SpaceX będzie musiała zająć się ich naprawą, a przy tym również określić przyczynę eksplozji. Nie wiadomo również, czy incydent nie uszkodził stanowiska startowego, posiadającego parę mechanicznych ramion, które podnoszą i utrzymują rakietę w miejscu.
SpaceX przygotowuje się do pierwszego testowego lotu orbitalnego rakiety w tej konfiguracji. Składa się ona z połączenia rakiety Super Heavy ze statkiem kosmicznym Starship o wysokości 50 metrów.
Firma Elona Muska pracuje nad tym projektem, chcąc w najbliższym czasie wysłać za jego pomocą ludzi na Księżyc, a docelowo również na Marsa. Niestety pierwszy lot orbitalny najpewniej się opóźni. Będzie to zapewne uzależnione od stopnia uszkodzeń, jednak kolejnej próby należy się spodziewać najwcześniej za kilka miesięcy.