Już jest! Pierwsze zdjęcie z teleskopu Webba opublikowane

Pierwsze zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba zaprezentował podczas specjalnej konferencji NASA, prezydent USA Joe Biden. Jak można się było spodziewać, kosmiczna fotografia zapiera dech w piersiach.

Już 8 lipca NASA ujawniła, jakie obiekty jako pierwsze zostaną pokazane przez kosmiczny teleskop Webba

Na liście znalazły się: 

Reklama
  • Mgławica Carina, jedna z najjaśniejszych mgławic na niebie, 
  • oddalona od Ziemi o 1150 lat świetlnych egzoplaneta WASP-96b
  • Mgławica Południowy Pierścień znana również jako Rozerwana Ósemka, 
  • gromada galaktyk Kwintet Stephana 
  • oraz gromada SMACS 0723.

Listę obiektów wybrał zespół w którego składzie byli przedstawiciele NASA, Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), Kanadyjskiej Agencji Kosmicznej (CSA) oraz Space Telescope Science Institute (STScI). Jako pierwsze światło dzienne ujrzało "Pierwsze Głębokie Pole Webba".

Pierwsze zdjęcie z kosmicznego teleskopu Webba

Zdjęcie przedstawia najostrzejszy obraz odległego wszechświata wykonany w podczerwieni - "Pierwsze Głębokie Pole Webba". Widoczna jest tu gromada galaktyk SMACS 0723 z mnóstwem szczegółów. Zaobserwować można tysiące galaktyk, w tym te najsłabiej świecące, dostrzeżone po raz pierwszy. Niesamowite jest to, że zdjęcie przedstawia ekstremalnie mały wycinek nieba - skrawek wielkości ziarenka piasku trzymany na wyciągnięcie ręki. Zobaczcie sami:

Co to jest teleskop Webba?

Teleskop Webba to najpotężniejszy teleskop, jaki do tej pory człowiek wysłał w przestrzeń kosmiczną. Jego celem jest zbadanie pierwszych gwiazd po Wielkim Wybuchu, formowanie się i ewolucja galaktyk, czy powstanie pierwszych gwiazd i systemów planetarnych.

Choć popularnie mówi się, że jest następcą teleskopu Hubble’a, stanowi obecnie raczej jego dopełnienie. Jest to teleskop zupełnie innej budowy i patrzący w przestrzeń z bardziej odległego miejsca. Teleskop Hubble’a krąży na wysokości "zaledwie" około 540 km, podczas gdy Webb jest oddalony od Ziemi o około 1,5 miliona kilometrów.

Starszy teleskop widzi w zakresie światła widzialnego, oraz niewielki zakres podczerwieni i ultrafioletu. Webb, widząc w szerokim zakresie podczerwieni będzie mógł prześwietlić obłoki pyłu i gazu, które do tej pory zasłaniały znajdującą się za nimi część wszechświata.

Pierwszy krok mamy już za sobą. Teraz czekamy na kolejne ekscytujące odkrycia i zdjęcia!

Czytaj także: NASA: teleskop Webba zadebiutuje 12 lipca

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba | astronomowie | Wszechświat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy