Zagadka „mumii obcych” rozwiązana. Ich pochodzenie jest jednoznaczne
Według opublikowanej 12 stycznia analizy naukowej „mumie obcych” z Peru to tak naprawdę lalki wykonane z materiałów pochodzenia ziemskiego. Od momentu pojawienia się ich w tajemniczy sposób na lotnisku w Limie, mumie wzbudzają wiele emocji. Jednak dogłębna analiza wykluczyła jakiekolwiek powiązanie z obcym życiem. Co więcej, naukowcy jednogłośnie stwierdzili, że mają one związek z ciałami przedstawionymi w Meksyku we wrześniu, które również nie mają charakteru pozaziemskiego.
Eksperci są zgodni: „mumie obcych” to tak naprawdę zwykłe lalki
Podczas konferencji prasowej w Limie 12 stycznia eksperci przedstawili wyniki analizy dwóch rzekomych mumii obcych, które zostały odnalezione w październiku ubiegłego roku na lotnisku w stolicy Peru.
Okazuje się, że dwa niezwykle małe okazy mumii, opisane jako humanoidalni przedstawiciele cywilizacji pozaziemskiej, to tak naprawdę lalki wykonane z materiałów pochodzenia ziemskiego. Zostały zbudowane zarówno z części ludzkiego ciała, jak i fragmentów pochodzenia zwierzęcego. Eksperci jednogłośnie wykluczyli jakiekolwiek powiązania z obcym życiem.
To nie istoty pozaziemskie. To lalki wykonane z kości zwierząt z tej planety połączonych nowoczesnym syntetycznym klejem
Kongres w Meksyku rozsławił małe humanoidalne mumie
„Mumie obcych”, których dotyczą przedstawione badania, pojawiły się w tajemniczy sposób w biurze kuriera DHL na lotnisku w Limie w kartonowym pudle. Małe lalki ubrane zostały w tradycyjny andyjski strój. Media szybko podchwyciły temat, sugerując, że mogą one pochodzić z kosmosu.
We wrześniu tego roku w meksykańskim Kongresie przedstawiono dwa maleńkie humanoidalne ciała o wydłużonych głowach i rękach z trzema palcami łudząco podobne do tych z Peru. Wydarzenie również spotkało się z szerokim zainteresowaniem mediów.
Jaime Maussen, meksykański dziennikarz i entuzjasta zjawisk UFO, twierdził wtedy, że mumie liczą około 1000 lat i zostały odkopane w 2017 roku. Przeprowadzona analiza miała wykazać, że istoty nie były spokrewnione z żadnym znanym gatunkiem. Większość naukowców podeszła do sprawy sceptycznie, utrzymując, że z pewnością mumie są pochodzenia ziemskiego.
Analiza potwierdziła przypuszczenia
Piątkowa konferencja w Limie została zorganizowana przez ministerstwo kultury Peru, by zaprezentować wyniki analizy dotyczące tajemniczych mumii obcych. Według naukowców, zarówno lalki odnalezione na lotnisku w stolicy Peru, jak i mumie przedstawione w meksykańskim Kongresie, nie mają nic wspólnego z obcymi cywilizacjami.
Eksperci odrzucili teorię o UFO, uznając ją za próbę oszustwa. Jaime Maussan zapewniał podczas wydarzenia w meksykańskim Kongresie, że mumie obcych były badane w laboratoriach Narodowego Uniwersytetu Meksyku (UNAM). Jednak przeciwnicy meksykańskiego dziennikarza ostro krytykują całe wydarzenie, twierdząc, że rzekome zmumifikowane ciała obcych to tak naprawdę okaleczone starożytne mumie ludzkie, połączone z częściami zwierzęcymi z pewnością pochodzenia ziemskiego.
Tajemnicze mumie stanowią przedmiot dyskusji w środowisku naukowym
Od momentu odnalezienia pierwszych „mumii obcych”, w środowisku naukowym rozgorzała dyskusja na temat tego, czy są to autentyczne okazy, czy zwykła mistyfikacja. Mumie miałyby powstać w procesie fosylizacji, gdzie miękkie tkanki w wyjątkowo sprzyjających warunkach ulegają skamienieniu.
Sceptycznie nastawiona część naukowców sugerowała, że obiekty nie są skamieniałymi obcymi, a wyjątkowymi rzeźbami stworzonymi ze szczątków ludzkich i zwierzęcych. Okazuje się, że mieli rację. Lalki mogły służyć celom religijnym i być wykorzystywane podczas odprawiania rytuałów. Co więcej, wydłużone czaszki mumii do złudzenia przypominają odwrócone czaszki alpaki.
Należy podkreślić, że przedstawiona w piątek analiza dotyczy wyłączni mumii z Peru, jednak naukowcy są zdania, że obiecana przez Jaime'ego Maussen'a analiza meksykańskich mumii wykaże to samo.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!