Zaskakujące badanie: Superziemie są powszechne poza Układem Słonecznym
Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie Science ujawnia istnienie superziemi w miejscu, w którym dotychczas tego typu planety nigdy nie były obserwowane. Udowadnia też, że w przestrzeni kosmicznej są one znacznie powszechniejsze.

Wyobraźcie sobie układ planetarny istniejący gdzieś we wszechświecie. Prawdopodobnie w twojej głowie pojawił się obraz niezwykle podobny do Układu Słonecznego. Być może nieco się różni, może ma nawet dwie gwiazdy, ale zapewne planety wyglądają nieco podobnie. Jednak nowe badanie opublikowane 24 kwietnia 2025 r. w czasopiśmie Science, jest kolejnym przykładem tego, jak bardzo układy planetarne mogą się różnić od naszego macierzystego.
Międzynarodowy zespół, w skład którego weszli astronomowie z Centrum Astrofizyki Harvard & Smithsonian (CfA), ogłosił odkrycie planety około dwa razy większej od Ziemi, krążącej wokół swojej gwiazdy w odległości większej niż Saturn od Słońca.
Znaleźliśmy "super-Ziemię" - co oznacza, że jest większa od naszej planety, ale mniejsza od Neptuna - w miejscu, w którym wcześniej znajdowano tylko planety tysiące lub setki razy masywniejsze od Ziemi.
Superziemie to planety pozasłoneczne o masie większej od masy Ziemi należące do planet skalistych. Odkrycie było możliwe dzięki wykorzystaniu mikrosoczewkowania, czyli efektu, w którym światło z odległych obiektów jest wzmacniane przez pośrednie ciało, takie jak planeta. Wykorzystali przy tym dane z Korea Microlensing Telescope Network (KMTNet) - sieci składającej się z trzech teleskopów w Chile, RPA i Australii, co umożliwia nieprzerwany monitoring nocnego nieba.
- Aktualne dane dały wskazówkę, jak powstają zimne planety. W ciągu kilku następnych lat próbka będzie cztery razy większa, a zatem możemy ograniczyć sposób powstawania i ewolucji tych planet jeszcze bardziej - zaznaczył profesor Shude Mao z Tsinghua University i Westlake University w Chinach.
Według astrofizyków odkrycie tej nowej, dalszej superziemi jest znaczące. To największe badanie tego typu, obejmuje około trzy razy więcej planet i obejmuje planety, które są osiem razy mniejsze niż wcześniej obserwowane przy pomocy tej techniki.
Astrofizycy mówią o znaczącym odkryciu
Nasz macierzysty Układ Słoneczny składa się z czterech małych, skalistych planet wewnętrznych (Merkury, Wenus, Ziemia i Mars) oraz czterech dużych, gazowych planet zewnętrznych (Jowisz, Saturn, Uran i Neptun). Badania, które były prowadzone dotychczas przy pomocy innych technik, ujawniły różnorodne - małe, średnie i duże - planety na orbitach bliższych niż odległość Ziemi od Słońca. Obecne pokazuje, że superziemie występują powszechnie również w zewnętrznych rejonach innych układów planetarnych.
Naukowcy chcą się teraz skoncentrować na porównaniu liczby superziemi z liczbą innych planet wielkości Neptuna. Obecne badanie pokazuje, że ich ilość jest porównywalna.
- Pomiar populacji planet, od planet nieco większych od Ziemi, aż po planety o rozmiarach Jowisza i większe, pokazuje nam, że planety, a zwłaszcza superziemie, na orbitach poza orbitą Ziemi, występują w galaktyce obficie - powiedziała współautorka Jennifer Yee ze Smithsonian Astrophysical Observatory.
Źródło: Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics
Publikacja: Weicheng Zang et al., Microlensing events indicate that super-Earth exoplanets are common in Jupiter-like orbits.Science388,400-404(2025). DOI:10.1126/science.adn6088
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 87 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!