Męskie Grillowanie: Przystawki ze szczyptą orientu

Niewielkie przystawki znakomicie pasują do tradycyjnych dań z grilla /123RF/PICSEL
Reklama

Mezze to przystawki serwowane na początku biesiady w krajach Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej, a także w Grecji i na Bałkanach. Składają się na nie różnorodne pasty, oliwki, sery, sałatki i duszone warzywa.

Aperitif poprzedza proszone obiady, wystawne kolacje czy tez mniej wystawne przyjęcia w większym gronie. Stanowi miły wstęp do głównego wydarzenia wieczoru. Francuzi uważają aperitif za jedną z małych życiowych przyjemności, to dla nich moment wytchnienia i relaksu.

Goście w tym czasie spędzają miło czas ze sobą, w mniej formalnej atmosferze. Oczywiście, zadaniem aperitifu jest pobudzenie apetytu gości przed głównym posiłkiem.

Podczas aperitifu podaje się małe przekąski. Obecnie, w dobie popularności zdrowej żywności, słone przekąski typu krakersy czy orzeszki są zastępowane specjalnymi kompozycjami z użyciem warzyw, małych kawałków mięsa czy owoców morza. Ewoluował też sposób serwowania tych przekąsek. Popularne się stało podawanie ich w niewielkich szklaneczkach zwanych verrines lub... na łyżeczkach.

Reklama

W krajach orientu przystawki podawane są na małych, ale licznych talerzach. Nie są przypisane konkretnej osobie, po dania może sięgać każdy z biesiadników. Serwowane są na ciepło lub zimno. W Grecji i krajach bałkańskich mezze podawane są jako zakąska do alkoholu - wina czy anyżowej wódki ouzo. Z kolei w krajach muzułmańskich, gdzie nie pije się alkoholu, mezze są elementem wielodaniowego posiłku.

Wśród przykładów minidań są ser feta z dodatkiem oliwek, polany oliwą i oregano; hummus; falafel; muttabal, czyli pasta z grillowanego bakłażana; sos tzatziki - na bazie gęstego jogurtu, ogórka i czosnku; dolma - liście winogron faszerowane ryżem; kofta - kulki z mielonego mięsa w sosie pomidorowym. Dania są wyraziste w smaku - słone lub pikantne.

Jedną z nich możemy przygotować na bazie grillowanego ananasa. Soczysty owoc upieczony na ruszcie jedynie zyska na słodyczy i wyrazistości. Do sałatki wykorzystamy również dwie brzoskwinie, papryczkę jalapeno, połowę czerwonej cebuli, sok z limonki, posiekaną kolendrę i szczyptę soli.

Na ruszcie podpiekamy ananasa do czasu aż się zrumieni, w trakcie pieczenia można posypać owoc odrobiną cynamonu i cukru, co nada mu jeszcze bardziej wyrazisty posmak i aromat. Ananasa kroimy na mniejsze kawałki, dodajemy pokrojone brzoskwinie, posiekaną cebulę, kolendrę i papryczkę. Całość polewamy sokiem z limonki, posypujemy solą i kolendrą.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy