Co sprawia, że wierzymy w UFO?

Zestresowani ludzie robią się bardziej przesądni. Nie tylko zaczynają wierzyć w skuteczność rytuałów, ale i w prawdziwość teorii spiskowych.

Jeśli myślisz, że to UFO, to pewnie masz stresującą pracę...
Jeśli myślisz, że to UFO, to pewnie masz stresującą pracę...MWMedia

Czasem prowadzi to na manowce, kiedy widzi się rzeczy, których naprawdę nie ma, ale najważniejszy cel zostaje osiągnięty: nie ma już strachu przed brakiem wpływu na cokolwiek.

W ramach pierwszego z eksperymentów, które tego dowiodły, połowę ochotników poproszono o przypomnienie sobie sytuacji braku kontroli, np. podczas wypadku samochodowego, ciężkiej choroby kogoś bliskiego itp. Potem wolontariusze mieli powiedzieć, czy widzą jakiś obraz w schematach składających się z rozproszonych kropek. W połowie wzorów punkty były rozmieszczono całkowicie przypadkowo, w innych układały się w coś znanego, np. krzesło, łódź albo planetę. Ludzie znajdujący się w sytuacji stresogennej, widzieli na nich więcej i dopatrywali się rzeczy, których tam nie było.

W drugim ze scenariuszy badawczych ochotnicy odczytywali jeden z dwóch nagłówków: "Trudne czasy dla inwestorów" (dosł. żegluga po burzliwym morzu) lub "Sprzyjające czasy dla inwestorów" (dosł. żegluga po spokojnych wodach). Potem zapoznawali się z listą stwierdzeń na temat dwóch firm. W pierwszej wymieniano 16 pozytywów i 8 negatywów, a w drugiej 8 plusów i 4 minusy. Chociaż stosunek pozytywów do negatywów był w obu przypadkach taki sam, gdy ochotników pytano, w którą, jeśli w ogóle, firmę chcieliby zainwestować, ci od ciężkich czasów dla rynku finansowego rzadziej wybierali 2. przedsiębiorstwo.

Kiedy badanych poproszono o przypomnienie sobie pozytywnych i negatywnych informacji na temat obu podmiotów, zastraszeni inwestorzy przeszacowywali liczbę minusów powiązanych z drugą firmą.

Amerykanie uważają, że naturalna tendencja do tworzenia iluzji w momentach czy okresach nasilonego stresu napędza obecny kryzys ekonomiczny. Poczucie braku kontroli skłania bowiem, co było wyraźnie widoczne podczas badań, do podejmowania niewłaściwych decyzji inwestycyjnych. Naukowcy z University of Texas i Northwestern University tłumaczą, że próbujemy sobie poradzić z bezradnością, nieświadomie doszukując się jakiegokolwiek porządku. Często w okolicznościach, gdzie go w ogóle nie ma.

W niespokojnych czasach wszyscy stają się nieracjonalni. Dotyczy to zarówno laików, jak i profesjonalistów. Warto to mieć na uwadze, obserwując zachowanie maklerów i innych uczestników rynku.

Anna Błońska

Kopalnia Wiedzy
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas