Człowiek, który ratuje psy. Niezwykłe schronisko w Tajlandii

W tajlandzkiej prowincji Chonburi znajduje się wyjątkowe schronisko „Człowiek, który ratuje psy” mające pod swoją opieką około tysiąca bezpańskich psów. Dzięki ich działalności udało się także przywrócić sprawność wielu sparaliżowanym zwierzakom. Za całą inicjatywą odpowiada jeden dobroduszny człowiek - Michael J. Baines.

article cover
Instagram

Niezwykła historia rozpoczęła się w 2002 roku, kiedy Michael zdecydował się na przeprowadzkę do Tajlandii, w celu otwarcia tam własnej restauracji. Już wtedy mężczyzna zauważył, że po ulicach błąka się wiele bezpańskich psów codziennie walczących o przetrwania, więc w miarę własnych możliwości starał się je dokarmiać.

W 2011 roku do lokalu Szweda zaczął przychodzić właśnie jeden z takich psów. Oczywiście restaurator postanowił mu pomóc, jednak zwierzak wywarł na nim tak wielkie wrażenie, że wkrótce pod stałą opieką znalazło kilka, a następnie kilkanaście kolejnych czworonogów.

Mężczyzna zyskał przydomek "The Man That Rescues Dogs", czyli "Człowiek, który ratuje psy", i właśnie pod taką nazwą zarejestrowano w następnym roku organizację non-profit. Charytatywna działalność rozrastała się coraz bardziej, dzięki czemu w 2017 roku otworzono schronisko, przez które do dzisiaj przewinęło tysiące osobników.

Oprócz zapewnienia bezpiecznego miejsca do życia oraz zagwarantowania dostatecznej ilości jedzenia TMTRD przywróciło także wielu sparaliżowanym psom możliwość poruszania się, dzięki zamontowaniu im specjalnych wózków inwalidzkich. Dziś grupa takich zwierząt liczy prawie 30 przedstawicieli.

Obecnie organizacja zatrudnia około 25 osób w tym dwóch weterynarzy, którzy w nowo wybudowanej klinice zapewniają całkowicie bezpłatną opieką nad zwierzętami, także tymi z poza ośrodka. W samym schronisku mieszka 650 osobników, natomiast kolejne 350 stale jest dokarmianych i nadzorowanych na tajlandzkich ulicach.

Trzeba przyznać, że działalność Michaela J. Bainesa robi olbrzymie wrażenie i jest świetnym przykładem tego, jak wiele może zdziałać pojedynczy człowiek - człowiek, który ratuje psy.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas