Głupi żart na lotnisku? Dwójka turystów z Gdańska na długo zapamięta ten dzień
Dwójka turystów lecących samolotem z Gdańska, przez głupi żart nie została wpuszczona na pokład i ukarana grzywną. Konsekwencje mogły być znacznie poważniejsze.
Co jakiś czas słyszymy o sytuacjach, w których ktoś (czasem w ramach żartu) informuje o bombie w szkole, urzędzie, lotnisku. Tym razem na głupi żart wpadło dwóch mężczyzn z Gdańska w wieku 41 i 43-lata.
Lotnisko i samolot to nie miejsce na żarty
Linie lotnicze bardzo restrykcyjnie podchodzą do bezpieczeństwa pasażerów, zwłaszcza po wydarzeniach, które miały miejsce się w niedalekiej historii. Każdy materiał niebezpieczny w zamkniętym pomieszczeniu, znajdujący się ponad 10 kilometrów nad Ziemią może stanowić śmiertelne zagrożenie. Tymczasem dwóch turystów z Gdańska, którzy podczas odprawy zostali zapytani o niebezpieczne przedmioty, odpowiedzieli, że mają w walizce bombę i granat. Pracownicy zareagowali natychmiast - ich bagaże zostały przeszukane przez funkcjonariuszy.
Czytaj na Antywebie | Weryfikacja kont na Twitterze to straszny bajzel, ale pomożemy Ci go zrozumieć
Loty odbyły się bez dwójki podróżnych
Okazało się, że nie znajdują się tam żadne niebezpieczne materiały.
Dwóch mężczyzn zamierzających odlecieć do Włoch i Norwegii "chciało tylko sobie pożartować" z obsługą.
Pomimo tego, że w bagażu dwaj mężczyźni rzeczywiście nie posiadali materiałów wybuchowych, kapitanowie samolotów, którymi mieli lecieć, nie wyrazili zgody na ich wejście na pokłady samolotów, którymi zaraz mieli odlecieć. Dodatkowo zostali ukarani mandatem w wysokości kilkuset złotych.
Co grozi za żart na lotnisku?
Zarówno pracownicy jak i podróżni na lotnisku oraz w samolocie podlegają przepisom prawa. Lekceważąc je, narażają się na karę grzywny. Wszystkie czyny zagrożone karą grzywny określa art. 210 ustawy z dnia 3 lipca 2022 r. Prawo lotnicze. Wielokrotnie podróżni z powodu różnych naruszeń byli karani grzywną w wysokości 500 zł — za zachowanie czy pozostawienie bagażu bez opieki, co automatycznie uruchamia odpowiednią procedurę.
Poważniejsze problemy mogą być, gdy w wyniku żartu samolot wypadnie z rozkładu. Jeśli konieczna byłaby ewakuacja lotniska, koszty mogłyby sięgnąć nawet 100 tys. zł.
Przeczytaj także: