Luksusowe Bentley Residences Miami stają się faktem. Ruszyła budowa

Dwa lata temu firma Bentley Motors zapowiedziała, że chce spróbować swoich sił w budownictwie i ujawniła plany luksusowego drapacza chmur, który ma powstać w Miami. Projekt w końcu opuścił deski kreślarskie i zaczął stawać się rzeczywistością.

Dwa lata temu firma Bentley Motors zapowiedziała, że chce spróbować swoich sił w budownictwie i ujawniła plany luksusowego drapacza chmur, który ma powstać w Miami. Projekt w końcu opuścił deski kreślarskie i zaczął stawać się rzeczywistością.
Co za widok! Zarówno za oknem, jak i w garażu /Dezer Development/Bentley Motors /materiały prasowe


Bentley Residences, budowany przez Dezer Development i zaprojektowany przez Sieger Suarez Architects, będzie zlokalizowany nad brzegiem oceanu w Sunny Isles Beach w Miami. Z okazji pierwszego wbicia łopaty słynny producent samochodów ujawnił więcej szczegółów, w tym motoryzacyjny design wyraźnie skierowany do właścicieli aut marki, który widać przede wszystkim w czterech windach samochodowych i systemie przechowywania, tj. wysokim przeszklonym garażu.

Nie znamy jeszcze dokładnej wysokości wieżowca, ale wiadomo, że będzie on miał 62 piętra, więc będzie to budynek pokaźnych rozmiarów, w którym znajdzie się 216 luksusowych apartamentów. Jego ogólna forma będzie nawiązywać do klasycznych motywów Bentleya - jako przykład można podać charakterystyczny wzór w romby, który zdobi panele drzwi samochodów producenta i zostanie odtworzony na fasadzie wieży przy użyciu paneli szklanych o podobnym kształcie.

Komu podniebny przeszklony garaż?

Reklama

Dowiadujemy się z niego też, że rezydencje będą zapewniać kupującym "niezrównany styl życia, skupiony na ekskluzywności i prywatności". Wystarczy tylko wspomnieć o podniebnych garażach na trzy i cztery samochody w każdym apartamencie, które umożliwiają wygodne i bezpieczne przechowywanie prywatnych kolekcji samochodów. Te podniebne garaże mają oczywiście opcję ładowania pojazdów elektrycznych i zapewniają dodatkową przestrzeń do przechowywania małych pojazdów silnikowych, takich jak skutery wodne i motocykle.

Wnętrza samych apartamentów będą bardzo luksusowe i zaprojektowane tak, aby umożliwić komfortowe życie w pomieszczeniach zamkniętych i na świeżym powietrzu. W środku zainstalowane zostaną wysokiej klasy sprzęty AGD, włoskie meble i łazienki, które pełnią funkcję domowego SPA z saunami. Pojawią się także bardziej subtelne nawiązania do stylistyki samochodów Bentleya, takie jak teksturowane klamki drzwi.

Za ten luksus trzeba słono zapłacić

Dodatkowo każdy balkon będzie miał własny podgrzewany basen, letnią kuchnię i obszerną przestrzeń dzienną na świeżym powietrzu zaprojektowaną tak, aby zminimalizować obciążenie wiatrem. Z kolei wspólne przestrzenie obejmują spa, kino i ekskluzywną restaurację. Oczywiście to wszystko ma swoją cenę i apartamenty w Bentley Residences zaczynają się od 5,6 miliona dolarów, a kwoty będą jeszcze wyższe w przypadku apartamentów typu penthouse. Oczekuje się, że drapacz chmur zostanie ukończony pod koniec 2027 roku.

Warto też wspomnieć, że Bentley Residences to najnowszy, ale zdecydowanie nie osamotniony przykład ekskluzywnych budynków projektowanych przy udziale firm motoryzacyjnych. Na podobne projekty zdecydowały się także Aston Martin, Mercedes-Benz i Bugatti, przy czym ten ostatni również jest opracowywany przez Dezer Development i będzie wyposażony we własną windę samochodową.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Architektura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy